Poza regularnie spożywaną karmą nasi czworonożni milusińscy zazwyczaj zjadają też dodatkowe przysmaki. Wbrew pozorom takie bonusowe kęsy nie muszą szkodzić zwierzakom. Jeśli chcemy psiaka uraczyć zdrowym smakołykiem, powinniśmy zadbać o jego jakość oraz nie przekraczać dziennie zalecanej dawki.
Na co zwrócić musimy uwagę, wybierając przysmaki dla psów?
Psie jedzenie, niezależnie od tego, czy jest ono daniem głównym, czy jedynie uzupełniającym podstawowe menu przysmakiem, nie powinno w składzie swym zawierać substancji szkodzących. Wszystko, co trafia do psiego pyska, wpływa na zdrowie i samopoczucie naszego pupila. Jeśli więc chcemy, by zwierzak czuł się dobrze, dokładnie przyjrzyjmy się serwowanym mu smakołykom.
Wiele psich przysmaków należy do grona bardzo kalorycznych, a przy okazji mało odżywczych rarytasów. Za ten stan rzeczy odpowiadają zazwyczaj zawarte w takich przekąskach tłuszcze oraz cukry. W kwestii tych ostatnich pamiętajmy, że cukier ukrywać może się pod różnymi nazwami. W grę wchodzi więc tu zarówno sacharoza, jak i fruktoza, syrop kukurydziany oraz dekstroza. Dodatki te w równym stopniu odpowiedzialne są za rozwój insulinooporności i cukrzycy oraz otyłości, a tym samym i związanych z nią chorób.
W węglowodany, a więc cukry zasobna jest też pszenica, kukurydza i soja. Składniki te w przysmakach dla psów pełnią funkcję wypełniaczy niemal zupełnie pozbawionych wartości odżywczych. Ponadto są one też popularnymi alergenami – u wielu psiaków wywołują więc uczulenia i pokarmowe alergie.
Zupełnie oczywisty wydaje się też fakt, że szukając zdrowych psich przysmaków, zrezygnować powinniśmy z wszystkich tych dań, które w składzie swym zawierają sztuczne barwniki i chemiczne konserwanty. Psy konsumując serwowane im rarytasy, zupełnie nie zwracają uwagi na ich kolor. Barwa psich ciasteczek cieszyć ma więc jedynie nasze oko. Jeśli chodzi o substancje przedłużające zdatność przysmaków do spożycia, na czarnej liście znajduje się tu przede wszystkim butylowany hydroksyanizol i butylowany hydroksytoluen, czyli BHA i BHT oraz etoksychina i galusan propylu kryjący się pod symbolem E310. Wiele spośród sztucznych konserwantów stosowanych w różnorakich daniach dla psów ma właściwości kancerogenne, przez co zakazane jest ich stosowanie w produktach żywnościowych dla ludzi.
↓ PRZYSMAKI DLA PSA ↓
Czy dodatkowe psie przysmaki codziennie gościć mogą w menu zwierzaka?
Prawdą jest, że to właśnie bonusowe psie kęsy najczęściej odpowiedzialne są za otyłość naszych czworonożnych pupili. Nie znaczy to, że z serwowania takich rarytasów musimy zupełnie zrezygnować. Niezmiernie ważna jest jednak ilość oraz jakość podawanych psu przekąsek.
Nie da się dokładnie określić, ile smakołyków dziennie otrzymywać może nasz pupil. Przy ocenie sytuacji ważny jest tu nie tylko rodzaj serwowanego przysmaku, ale i wielkość psa oraz jego poziom aktywności. Ogólna zasada mówi o tym, że dodatkowe kęsy powinny stanowić nie więcej niż 10% dziennego psiego zapotrzebowania kalorycznego. Jeśli więc przestrzegać będziemy tej wytycznej, dobrej jakości bonusowe smakołyki bez przeszkód serwować możemy codziennie. Aby skrupulatnie wyliczyć dawkę przysmaków, znać musimy kaloryczną wartość zarówno samego smakołyku, jak i serwowanego psu pożywienia. Niezbędne dane do takich obliczeń odnajdziemy na opakowaniach produktów.
Prosty sposób na zmniejszenie ilości serwowanych psu przysmaków
Zredukowanie ilości serwowanych psu przysmaków szczególnie problematyczne okazać może się wtedy, gdy kęsy takie stosowane są jako nagroda podczas treningów. Szczególnie w początkowej fazie szkolenia warto nagradzać nawet niewielkie psie postępy. Najlepiej robić to zaś przy pomocy specjalnych przysmaków treningowych, gdyż te zazwyczaj uboższe są w kalorie. Dodatkowo wyjęte z opakowania kęsy spokojnie dzielić możemy na mniejsze porcje.
W czasie częstszych treningów, kiedy wyraźnie wzrasta zapotrzebowanie na dodatkowe przekąski, funkcję treningowego przysmaku pełnić może też zwykła karma. W takim wypadku ilość jedzenia, jaką zużyjemy podczas szkolenia, odjąć powinniśmy od regularnie serwowanych posiłków. Podczas stosowania tej zasady zdarzyć może się, że po przeliczeniu dziennej dawki kalorii psa pozostawić będziemy musieli bez kolacji. Faktem tym nie musimy jednak się przejmować. Dziko żyjący kuzyni naszych domowych podopiecznych czasem zjadają większe kęsy zaspokajające głód na dłużej, czasem zaś spożywają w ciągu dnia więcej małych przekąsek. Żywieniową rację zwierzaka spokojnie rozłożyć możemy więc na wiele mniejszych części.
Zdrowotne przysmaki dla psów
Choć psie bonusowe specjały w pierwszej kolejności kojarzą się z przysmakami treningowymi, dobrej jakości dodatkowe kęsy wspierać mogą też psie zdrowie. Wśród takich zdrowotnych specjałów odnajdziemy więc m.in.:
– chroniące dziąsła i walczące z kamieniem nazębnym przysmaki dentystyczne
↓ PRZYSMAKI DENTYSTYCZNE DLA PSA ↓
– wzbogacone w pokaźną dawkę kwasów omega-3 przekąski dbające o sierść i skórę
– zasobne w prebiotyki przysmaki wspierające działanie układu pokarmowego
– chroniące stawy przysmaki z chondroityną i glukozaminą
↓ PRZYSMAKI DLA PSA WSPOMAGAJĄCE STAWY ↓
– wspierające psią odporność przekąski bogate w kwasy omega-3 i beta glukany
Ponadto zdrowym przysmakiem będą też wszystkie czysto mięsne kęsy. Suszone kurze łapki, wołowe uszy, tchawice, żwacze, wieprzowe płuca, paski z kurczaka czy piersi kaczej to 100% naturalne dania zasobne w cenne odżywcze substancje. Dodatkowo wiele spośród tych propozycji znakomicie sprawdzi się też w roli naturalnych gryzaków.
Tekst: Małgorzata Paszko
Zdjęcie: © Christian Buch - stock.adobe.com