Wydaje się, że żywienie domowego czworonoga to żadna filozofia. W końcu wystarczy tylko pójść do sklepu, kupić karmę, a następnie podać ją pupilowi. Niestety sprawa jest nieco bardziej skomplikowana i pomimo najlepszych intencji wciąż zdarza nam się karmić pupila w sposób całkowicie niezgodny z jego potrzebami. Źle dopasowany pokarm czy rozpieszczanie psa smakołykami to tylko niektóre z błędów, jakie zdarza nam się popełniać.
 

Warto wiedzieć, że karmienie czworonoga jest kwestią dość złożoną, wymagającą od nas pewnej wiedzy i doświadczenia. Psy, tak samo jak ludzie, mają określone potrzeby żywieniowe, które należy wziąć pod uwagę komponując ich codzienną dietę. Na owe potrzeby wpływa wiele czynników, takich jak stan zdrowia i kondycja psa, tryb życia czy wielkość zwierzaka. Biorąc to wszystko pod uwagę, podawanie psu pierwszej lepszej karmy z supermarketu czy rzucanie mu resztek ze stołu nie wydaje się najlepszym pomysłem. Karmiąc psa w ten sposób narażamy go na poważne niedobory, a co za tym idzie szereg chorób i dolegliwości. Oto 5 najczęstszych błędów w żywieniu psa, jakie wciąż zdarza nam się popełniać.
 

Jednym z najpoważniejszych błędów popełnianych w żywieniu zwierząt jest podawanie im nieodpowiedniej karmy. Marnej jakości produkty, nafaszerowane sztucznymi substancjami, barwnikami, aromatami czy antybiotykami mogą smakować psu, ale z całą pewnością odbiją się na jego zdrowiu. Trzeba pamiętać, że nasz pupil potrzebuje określonych substancji odżywczych, by zdrowo się rozwijać i cieszyć dobrą kondycją. Odpowiednią dawkę takich substancji, to znaczy białka zwierzęcego, witamin i minerałów, może zapewnić mu tylko porządna, pełnowartościowa karma, dobrana pod kątem wieku i potrzeb zwierzaka.

Ogromnym błędem jest także serwowanie pupilowi resztek z naszego własnego stołu. Warto mieć na uwadze, że to co sami jemy nie odpowiada potrzebom psa, a ze względu na sposób przetworzenia i obecność przypraw może poważnie zaszkodzić zwierzęciu. Jeśli nie mamy pewności, jaka karma będzie odpowiednia dla psa, warto skonsultować tę sprawę z weterynarzem.
 

Równie częstym błędem jest przekarmianie pupila. Pewnie każdemu z nas zdarzyło się nie raz ulec proszącemu spojrzeniu psa i dosypać do miski nieco więcej. Robimy to w dobrej wierze, ale niestety w ten sposób możemy bardziej szkodzić zwierzakowi niż mu pomóc. Zbyt duże porcje, niezgodne z zapotrzebowaniem kalorycznym psa, to prosta droga do nadwagi oraz wielu innych związanych z nią dolegliwości. Schorzenia układu pokarmowego, cukrzyca czy otłuszczenie wątroby to tylko początek problemów. Warto więc przestrzegać zaleceń producenta umieszczonych na opakowaniu lub zasięgnąć porady weterynarza, który pomoże nam ustalić rozsądną wielkość porcji.
 

Smakołyki dla psów same w sobie nie są niczym złym. Wręcz przeciwnie – podawane z rozsądkiem mogą wzbogacić dietę pupila, a nawet stać się przydatnym narzędziem treningowym. Jednak podawanie ich bez umiaru to poważny błąd, który zwierzak może przypłacić zdrowiem. Pamiętajmy, że przekąski dla psów bywają kaloryczne, więc podając je między posiłkami należy redukować ilość karmy podawanej o właściwej porze. Smakołyki nie powinny stanowić więcej niż 10% dziennej dawki kalorii w psiej diecie, a zwiększanie tej porcji może prowadzić do otyłości lub cukrzycy.

Kolejnym błędem w żywieniu psów jest brak regularności. Trzeba pamiętać, że stałe pory karmienia wprowadzają w życie zwierzaka pewien rytm, który służy jego naturalnym potrzebom i predyspozycjom. Przestrzeganie odpowiednich pór posiłków i równych odstępów między nimi pozwala na właściwą pracę przewodu pokarmowego oraz reguluje rytm dobowy czworonoga.

Dietetyczne eksperymenty to jedna z najczęstszych przyczyn kłopotów żołądkowych u psów. Zbyt częste zmiany karmy, wprowadzanie nowych produktów o zupełnie innym składzie prowadzi do rozchwiania układu trawiennego i przeważnie kończy niestrawnością. Jeśli pupil zmaga się z przewlekłymi biegunkami, zdarza mu się wymiotować lub wykazuje oznaki bólu brzucha, to przyczyną może być właśnie zbyt zmienny jadłospis. Żywieniowa monotonia może wydawać się nie do zniesienia, ale zwierzaki czerpią z niej wiele korzyści. Jeśli z jakiegoś powodu musimy zmienić karmę psu, starajmy się rozbić to stopniowo, tak aby jego żołądek mógł przyzwyczaić się do nowego rodzaju pokarmu.
 

Tekst: Angelika Podgajna
Zdjęcie: © fotyma — istockphoto.com