Z pewnością wielu właścicieli zadaje sobie to pytanie. W końcu psiaka nie da się spytać wprost, nie powie nam, jaki ma nastrój i czy wszystko mu odpowiada, czy może ma jakieś zmartwienia, kłopoty albo po prostu kiepski humor. Pytanie to często ma też bardzo ogólny charakter - zastanawiamy się, czy nasz psiak tak w ogóle jest szczęśliwy, z nami, w naszym domu, każdego dnia. Wbrew pozorom kudłacze nie mają ogromnych wymagań i ich potrzeby sprowadzają się przede wszystkim do naszej troski, miłości, poczucia bezpieczeństwa, możliwości pobawienia się z właścicielem, wyjścia z nim na spacer, spędzenia razem czasu, choćby wieczorami na kanapie przed telewizorem. To jednocześnie niewiele (z ludzkiego punktu widzenia), ale też bardzo dużo, bo najbardziej dla pupila liczy się nasza obecność i gotowość do interakcji. Oczywiście szczęśliwy psiak ma też pełny brzuch, zabawki w pobliżu wygodnego legowiska i trochę przysmaków.
Po czym poznać, że pies jest szczęśliwy
Psiaki oczywiście nie mówią ludzkim głosem, ale porozumiewanie się z nimi jest stosunkowo łatwe i instynktowne. Poza tym nie trzeba słów, aby zorientować się w aktualnym nastroju pupila. Obserwując zwierzaka możemy zauważyć sygnały, które wysyła. Radosny psiak macha przyjaźnie ogonem, ma mnóstwo energii, dopisuje mu apetyt, jest gotowy i chętny do zabawy, z entuzjazmem reaguje na hasło „spacer”, przytula się do nas, patrzy w oczy. To zupełnie inny stan niż kulenie ogona pod siebie, markotność, apatia, przypłaszczona do ziemi postawa albo trzęsące się nogi. Taki psiak jest albo chory (zwłaszcza jeśli brakuje mu energii, apetytu i ochoty na robienie czegokolwiek), albo wystraszony (poznamy to przede wszystkim po wyrazie pyska – zwłaszcza oczu – oraz po reakcjach jego ciała). Z kolei zirytowany psiak szczerzy zęby, warczy, rozstawia szeroko nogi, jeży sierść, ma furię w oczach. Obserwując kudłacza możemy bez większych trudności stwierdzić, jak czuje się danego dnia i czy wstał w dobrym humorze z posłania. To właśnie owa obserwacja jest najważniejsza w relacji człowiek-pies, bo dzięki niej możemy rozpoznać pierwsze symptomy choroby, złego samopoczucia, smutku, ale także nauczyć się jeszcze więcej o naszym futrzaku: poznać jego zwyczaje, gusta, nawyki. Obserwacja to zatem podstawa.
Konkretne znaki, że nasz pies jest szczęśliwy
Potrzebujemy konkretnych sygnałów, aby mieć pewność, że psiak na pewno cieszy się życiem i naszą obecnością? Poniżej przydatna lista tych najważniejszych. Bez problemu zobaczymy je u kudłacza, są też bardzo popularne i na większość już zapewne zwracaliśmy uwagę, nawet nie łącząc ich z konkretnymi stanami emocjonalnymi zwierzaka.
1. Pies wymachuje ogonem – właśnie wymachuje, nie tylko macha. Im bardziej entuzjastycznie, tym bardziej się cieszy i rozpiera go energia. Mamy psiaka z krótkim lub obciętym ogonem? Też damy radę zauważyć machanie, tylko że w tym wypadku poruszać się będzie przede wszystkim cały zadek zwierzaka.
2. Pies ma duże, błyszczące źrenice – źrenice powiększają się przy silnych pobudzeniach emocjonalnych, także podczas radości. Jeśli są skierowane na nas, pełne blasku i wyczekiwania, możemy być pewni, że to naprawdę dobry dzień dla kudłacza.
3. Pies ma rozluźnione ciało – radość to także brak napięcia. Swobodny chód, płynne ruchy, radosne podskoki, naturalnie ułożone uszy: to wszystko znaki, że pupil na pewno jest zadowolony. Może też próbować nas adorować: nawiązywać kontakt wzrokowy, pobijać nosem naszą rękę (żebyśmy go pogłaskali) albo skakać radośnie wokół nas. Niektóre psiaki także biegają w kółku albo szczekają z entuzjazmem.
4. Pies chce się bawić – sprawa jest jasna, bo żaden psiak ze złym samopoczuciem fizycznym lub psychicznym nie ma ochoty na zabawę. Zwierzaki najbardziej uwielbiają hasać razem ze swoim właścicielem, często przynoszą mu zabawki albo kijki do rzucania, kręcą się w pobliżu, radośnie machają ogonem, podskakują, szczekają i są pełne wyczekiwania.
5. Pies chce się przytulać – głaskanie, szukanie bliskości i przytulanie się do właściciela to znak zarówno dobrego humoru, jak i potrzeby bliskości, miłości zwierzaka do nas oraz poczucia bezpieczeństwa. Każdy zwierzak preferuje jakieś konkretne pieszczoty, ale jeśli szuka nas i naszej bliskości, możemy być pewni, że jest szczęśliwy, bo szczęście sprawia mu sama nasza obecność.
6. Pies wita nas w progu – wracamy po pracy do domu i psiak szaleje ze szczęścia? Widać bardzo tęsknił i bardzo mu na nas zależy. Radość po naszym powrocie jest wtedy niezwykle widoczna, czasem nawet przytłaczająca i nieco szalona. Mamy jednak pewność, że jesteśmy wyczekiwani i że kudłaczowi bez nas jest po prostu źle, nudno i smutno.
Rozpoznajemy u naszego psiaka powyższe sygnały? Doskonale! Pogłębiajmy z nim relację każdego dnia, spędzając dużo czasu razem, bawiąc się wspólnie, przytulając. To buduje niezwykle silną więź emocjonalną. Pamiętajmy także o bardziej konkretnych wyrazach naszej miłości: pysznych posiłkach, smakołykach, zabawkach, wygodnym posłaniu. To także sprawia psiakowi ogromną radość na co dzień!
↓ KARMY I AKCESORIA DLA PSÓW ↓
Tekst: Magdalena Dolata
Zdjęcie: © M. Mendelson - istockphoto.com