Zimą ptaki szczególnie potrzebują naszej pomocy. W mroźne dni pierzaste zwierzaki toczą trudną i wyczerpującą walkę o przetrwanie. Od tego, czy znajdą na czas odpowiedni pokarm, często zależy ich życie. Dokarmianie ptaków zimą pozwala pomóc skrzydlatym zwierzakom w trudnym czasie. Aby jednak ptaki mogły bezpiecznie korzystać z pozostawionego przez nas pokarmu, warto przestrzegać kilku ważnych reguł. Przedstawiamy 5 zasad dokarmiania ptaków zimą.
1. Dokarmiaj ptaki regularnie
Systematyczność to podstawa dokarmiania ptaków zimą. Ptaki już jesienią poszukują miejsc, w których będą mogły znaleźć pokarm. Dzięki temu w czasie mroźnych dni są w stanie łatwiej i szybciej dotrzeć do swojej stołówki. Pozwala im to oszczędzić energię, której zimą zużywają mnóstwo na utrzymanie prawidłowej temperatury ciała.
Dokarmianie ptaków najlepiej rozpocząć jeszcze przed nastaniem zimy – najpóźniej na początku listopada. Warto kontynuować je nie tylko do ustania mrozów, ale aż do wiosny (marca/kwietnia), gdy pokarmu będzie pod dostatkiem.
Jeśli chcemy rzeczywiście pomóc skrzydlatym zwierzakom, powinniśmy dbać o to, by w karmniku zawsze czekała na nich świeża porcja pokarmu. Najlepiej codziennie o stałej porze uzupełniać pożywienie. Ptaki szczególnie intensywnie żerują rano i po południu – dzięki temu mogą uzupełnić energię po mroźnej nocy i zyskać rezerwy na kolejną. Z tego powodu najlepiej wkładać pokarm do karmnika o świcie i w południe.
Raz rozpoczętego dokarmiania ptaków nie należy nagle przerywać. Jeżeli ptaki nie znajdą pokarmu w swojej stałej stołówce, będą zmuszone do szukania go w innych miejscach. W czasie mrozów odnalezienie nowej jadłodajni może być jednak bardzo trudne, a nawet niemożliwe. Przy niskich temperaturach zapasy energetyczne u ptaków wyczerpują się bardzo szybko. Jeśli zwierzaki w porę ich nie uzupełnią, mogą nie przetrwać kolejnej nocy. Nieregularne podawanie ptakom pokarmu może wyrządzić więcej szkody niż pożytku. Warto zatem zawsze pamiętać o systematyczność w dokarmianiu ptaków.
↓ Pokarm dla ptaków dzikich ↓
2. Podawaj ptakom naturalny i wysokoenergetyczny pokarm
Zapewnienie ptakom bogatej oferty żywnościowej to podstawa udanego dokarmiania. Zimowe menu dla ptaków powinno być ściśle dostosowane do potrzeb pierzastych stołowników, złożone z pokarmów, którymi żywią się w naturze. Ptaki zimujące w Polsce, zgodnie z naturalnymi preferencjami żywieniowymi, można podzielić na kilka grup: ziarnojady, wszystkożerne, owadożerne i miękkojady.
Czym dokarmiać ptaki zimą? W mroźne dni ptaki potrzebują wysokokalorycznych pokarmów tłuszczowych, które pozwolą im szybko uzupełnić energię. Do zimowego dokarmiania ptaków najlepiej wykorzystać kule tłuszczowe z łoju i ziaren, nasiona oleiste (np. słonecznik), rozdrobnione orzechy laskowe, włoskie i ziemne. Z tego typu pokarmów chętnie korzystają ptaki należące do różnych grup żywieniowych.
Jeśli chcemy zwabić do karmnika konkretne gatunki, możemy zaproponować im specjalne, dedykowane im pokarmy. Dla typowych ziarnojadów (np. wróbli, trznadli) idealne będą mieszanki ziaren złożone z prosa, konopi, olejarki abisyńskiej, owsa, pszenicy.
Ptaki owadożerne (np. dzięcioły, kowaliki, sikorki) ucieszą się z kawałka nieosolonej słoniny. Miękkojadom (np. kwiczołom) warto z kolei zaoferować owoce, np. jabłka, morele, rodzynki, gruszki, owoce czarnego bzu, jarzębiny czy dzikiej róży. Ptakom wodnym (np. łabędziom) w trakcie silnych mrozów można podać gotowane warzywa.
Do ptasiego karmnika nigdy nie powinny trafić szkodliwe i toksyczne pokarmy. Czego nie podawać ptakom zimującym? Nigdy nie należy dokarmiać ptaków resztkami z obiadu, spleśniałymi, przeterminowanymi i zepsutymi pokarmami. Do dokarmiania ptaków nie nadaje się także chleb – może spowodować kwasicę. Szkodliwe dla pierzastych zwierzaków są ponadto wszelkie słone przekąski.
3. Zadbaj o prawidłową aranżację ptasiej stołówki
Aby ptaki chętnie korzystały ze swojej zimowej jadłodajni, powinna być ona bezpieczna i komfortowa. Dobrze zaaranżowana ptasia stołówka przyciąga pierzastych gości żyjących na co dzień w różnych środowiskach. Jeśli więc chcemy, aby odwiedzały ją różne gatunki, uwzględnijmy ich specyficzne potrzeby.
Pierzaste zwierzaki zdobywają pokarm na różne sposoby. Niektóre (np. drozdy, gołębie) poszukują go głównie na ziemi, inne (np. dzięcioły, kowaliki) pod korą drzew. Sikorki i małe ptaki nie mają trudności, by korzystać ze smakołyków wywieszonych na cienkich gałązkach. Dla większych gatunków (np. sójek) kłopotliwe może okazać się dostanie do małego karmnika.
Nie ograniczajmy ptasiej jadłodajni do jednego klasycznego karmnika w formie budki z daszkiem. Serwujmy ptakom pokarm na różne sposoby. Na ziemi lub na niewielkim podwyższeniu ustawmy tacę z pokarmem, rozsmarujmy pokarm tłuszczowy bezpośrednio na drzewach, a słoninę i kule tłuszczowe nabijmy na szpikulec lub gałązki. W ptasiej stołówce umieśćmy także poidełko na wodę – zimą dostęp do niej jest utrudniony.
Pamiętajmy o odpowiednim usytuowaniu karmnika dla ptaków. Wybierzmy miejsce dobrze widoczne z naszego okna, a zarazem zaciszne i częściowo osłonięte. Nie ustawiajmy karmnika na środku podwórka czy pustej przestrzeni. Ulokujmy go w pobliżu dużego drzewa iglastego lub krzewu, gdzie w razie potrzeby ptaki szybko znajdą schronienie. Nie umieszczajmy go jednak w gęstych zaroślach, gdzie mogą czaić się drapieżniki.
Aby uchronić ptaki przed kotami, do drzewa, na którym znajduje się karmnik, przywiążmy kłujące gałązki. Karmnik dla ptaków zawieszany na drzewie umieśćmy na wysokości ok. 1,5-2 m.
4. Podawaj ptakom jednorazowo małe porcje pokarmu
Serwowanie ptasim stołownikom obfitych posiłków to wbrew pozorom nie najlepsze rozwiązanie. Pozostawiany w karmniku pokarm może ulec zawilgoceniu lub zabrudzeniu odchodami. Zalegające przez dłuższy czas ziarno często pleśnieje, a powieszona słonina – jełczeje. Istnieje też pewne ryzyko, że pokarm, którego nie zjedzą ptaki, przyciągnie okoliczne koty. Z tego względu jednorazowo należy podawać ptakom tyle pokarmu, ile mogą zjeść w ciągu jednego dnia.
Aby określić optymalną dawkę pożywienia do dokarmiania ptaków, warto trochę poobserwować ptasią stołówkę. Pozwoli to oszacować, ilu gości do niej zazwyczaj przybywa i jak szybko znika z niej pokarm. Jeśli obawiamy się, że ptakom zabraknie pokarmu w czasie naszej nieobecności, możemy skorzystać ze specjalnych automatycznych karmników w formie tub lub latarni. Zapas pokarmu znajduje się wewnątrz pojemnika i jest dobrze chroniony przed śniegiem oraz odchodami.
Jeżeli pozostawiamy dla ptaków słoninę, powinniśmy usunąć niezjedzone resztki maksymalnie po upływie 2 tygodni. Gdy na zewnątrz utrzymują się dodatnie temperatury, pokarm psuje się szybciej i trzeba wymieniać go częściej.
5. Regularnie sprzątaj karmnik dla ptaków
Nikt z nas nie chciałby jeść z brudnego talerza. Również w ptasiej stołówce powinna zawsze panować nienaganna higiena. Utrzymanie czystości w karmniku dla ptaków znacznie zmniejsza ryzyko rozprzestrzeniania się groźnych chorób.
Postarajmy się, by w karmniku dla ptaków nie zalegały resztki niezjedzonego pokarmu. Codziennie opróżniajmy karmnik z resztek pożywienia. Raz w tygodniu przeprowadźmy gruntowne porządki w ptasiej stołówce. Karmniki i wszystkie akcesoria wykorzystywane do podawania ptakom pokarmu dokładnie umyjmy gorącą wodą. Do ich oczyszczania nie używajmy jednak silnych detergentów – często są one dla ptaków bardzo szkodliwe.
Autorka: Marta Majewska