Poród suczki w domowym zaciszu. Jak się przygotować na przyjęcie szczeniąt?
Poród u suczki wiąże się z ogromnym wysiłkiem i stresem, więc warto wiedzieć, jak przygotować się wcześniej na czas rozwiązania. Podpowiadamy, co przygotować i jak wybrać miejsce, by pomóc pupilce zdrowo i bezpiecznie przetrwać ten wyczerpujący okres.
Poród u suki: co trzeba wiedzieć?
Pierwsze udane krycie i poród suszki to ogromny stres dla każdego hodowcy. Jeśli planujemy, by suka rodziła w domu, powinniśmy przygotować wszystko tak, by czuła się komfortowo i bezpiecznie. Warto pamiętać, że poród to ogromny wysiłek dla organizmu zwierzaka, a w razie komplikacji to od naszej spostrzegawczości i reakcji może zależeć los czworonoga. Aby przygotować się jak najlepiej, należy uważnie obserwować sukę i odpowiednio wcześnie wychwycić pierwsze objawy zbliżającego się porodu. Na co zwrócić uwagę?
Poród u suki: jak rozpoznać pierwsze symptomy?
Ciąża u psa trwa zwykle 63-64 dni. Gdy zbliża się czas porodu, suka zaczyna szukać sobie bezpiecznego miejsca. Może próbować kopać nory na dworze albo mościć sobie gniazdo w jakimś domowym kącie.
Kolejnym symptomem świadczącym o nadchodzącym rozwiązaniu jest obniżenie się brzucha. W czasie ciąży brzuch suki był napięty i noszony wysoko, ale przed porodem zaczyna zmieniać pozycję, niemal zwisając. To oznaka rozluźnienia mięśni brzucha i macicy, przygotowujących się do porodu.
↓ WITAMINY DLA PSÓW ↓
Kliknij, aby zobaczyć więcej produktów KLIK »
Jak suka przygotowuje się do porodu?
W warunkach naturalnych suki wybierają miejsca ciche, ustronne i bezpieczne. Przyszłe psie mamy w domach zachowują się bardzo podobnie. Często same wędrują po całym domu, dokładnie obwąchując wszystko dookoła i szukając miejsca odpowiedniego dla szczeniąt. Ich wybory bywają niekonwencjonalne, to może być na przykład szafa, kąt za kanapą albo miejsce pod umywalką w łazience.
Z punktu widzenia zwierzaka to może być dobre miejsce, ale zanim pozwolimy suce uwić tam sobie gniazdo, zastanówmy się, czy dla nas będzie to rozwiązanie najbardziej funkcjonalne. W końcu legowisko trzeba będzie regularnie sprzątać i dezynfekować, zaglądać do szczeniąt i pomagać suce w opiece nad nimi. Schylanie się pod łazienkowy zlew może nie być najwygodniejsze. Co robić w takiej sytuacji?
Miejsce odpowiednie na poród u suczki
Mniej więcej na dwa tygodnie przed planowanym terminem porodu, warto samodzielnie zorganizować suce miejsce do porodu. Jeśli zwierzak jest przyzwyczajony do kenelu, możemy właśnie to miejsce wybrać na domową porodówkę. Jeżeli nie, trzeba będzie oswoić sukę z wybranym miejscem i przekonać ją, że właśnie ono będzie dla niej najodpowiedniejsze.
Aby tego dokonać, po pierwsze wybierzmy właściwe miejsce. To musi być taki punkt w domu, gdzie nikt nie będzie przeszkadzał przyszłej mamie ani jej szczeniętom. Wybierzmy miejsce spokojne i zaciszne, najlepiej w pokoju, w którym na co dzień przebywamy rzadko. Najlepsze byłoby pomieszczenie zamykane, do którego nie będą miały wstępu inne zwierzęta ani małe dzieci. W wybranym kącie musi być ciepło i sucho. Możemy wybrać stanowisko blisko kaloryfera, ale z dala od przeciągów. Całość powinna być też łatwo dostępna dla nas, bo to znacznie ułatwi sprzątanie i doglądanie maluchów.
↓ LEGOWISKA DLA PSÓW ↓
Kliknij, aby zobaczyć więcej produktów KLIK »
Jak przygotować się do porodu suszki?
W miejscu wyznaczonym na porodówkę musi znaleźć się wygodne legowisko dla psa. Tuż przed porodem należy zabezpieczyć je folią oraz jasnym prześcieradłem lub ręcznikiem. Na jasnym materiale będziemy lepiej widzieć kolor wydzielin. Warto zgromadzić także kilka podkładów higienicznych i czystych ręczników do wycierania nowonarodzonych szczeniąt. Dobrze sprawdzą się również ręczniki papierowe albo inne chłonne tkaniny.
Poza tym warto mieć pod ręką jeszcze kilka innych akcesoriów, choćby takich, jak sparzona wrzątkiem nitka i nożyczki i zaokrąglonych końcach. Nożyczki mogą przydać się do przecinania pępowiny, a nitka do jej zawiązania. Nożyczki podobnie jak nić powinny być zdezynfekowane.
Jeśli w pomieszczeniu jest chłodno, możemy doposażyć je w elektryczny kaloryfer lub specjalną lampę grzewczą. Temperatura w pomieszczeniu powinna wynosić około 25-30 stopni. Pamiętajmy, że maluchy nie potrafią jeszcze regulować ani utrzymywać ciepłoty ciała, więc konieczne jest ich dogrzewanie.
Poza tym koniecznie miejmy pod ręką telefon do weterynarza, który zajmuje się naszą pupilką. Gdy tylko zacznie się poród, warto też powiadomić o tym specjalistę, by wiedział, że jego pomoc danego dnia może być potrzebna.
Autorka: Angelika Podgajna
|