Rozmnażanie papug falistych nie należy do trudnych, natomiast przynosi wiele radości i satysfakcji. W końcu to jedne z piękniejszych ptaków, jakie możemy mieć w domu. Pomysł o założeniu hodowli musi zostać oczywiście przemyślany, bo zwierzaki nie są wyłącznie pięknymi okazami do podziwiania, ale czującymi stworzeniami, które potrzebują naszego czasu, zaangażowania, opieki i oczywiście miłości. Hodowla papużek falistych to przedsięwzięcie długoterminowe, trzeba mieć trochę zaplecza finansowego, dużo cierpliwości i wiedzy o tym, jak należy te ptaki rozmnażać.

To także umiejętność opiekowania się młodymi. Jeśli chcemy mieć legalną hodowlą – a tylko taką bierzemy pod uwagę – czeka nas też załatwienie pewnych formalności. Najpierw jednak trzeba w ogóle umieć rozmnożyć papugi faliste. Jak się to robi? Na co uważać? Zadanie nie będzie bardzo trudne, ale musimy wiedzieć, jak ma wyglądać budka lęgowa, co robić w okresie lęgowym oraz jak zajmować się papuzią mamą i jej potomstwem. Trzeba też rzecz jasna umieć dobrać papużki faliste w parę. Skoro jesteśmy gotowi na zostanie przyszywanymi mamą lub tatą dla papug, warto poznać trochę porad praktycznych.

 

Dobre dopasowanie papużek obu płci to już połowa sukcesu! W końcu zwierzaki mają nie tylko się rozmnażać, ale po prostu dobrze i bezpiecznie czuć się w swoim towarzystwie. Warto wybrać ptaki, który już się znają. Jeśli wybieramy ptaki z hodowli lub w sklepie zoologicznym, warto wybrać samicę i samca z tej samej klatki/woliery. Te zwierzaki już się znają, więc będzie im o wiele łatwiej. Nowe lokum, nowi ludzie, zapachy i dźwięki potrafią być źródłem dużego stresu, więc tym lepiej, jeśli ptaki mają obok kogoś, kogo rozpoznają i czują się przy nim swojsko.

 

Papugi faliste, które dobieramy w parę, nie mogą być spokrewnione! Bardzo na to uważajmy, bo rozmnażanie krewniaków powoduje poważne wady genetyczne u potomstwa. Rozmnażać należy też ptaki dorosłe i dojrzałe płciowe, bo inaczej nic z tego nie będzie. Zwróćmy też uwagę, czy nic im nie dolega. Nie rozmnaża się zwierzaków chorych. Jeśli któryś z przyszłych ptasich rodziców jest poważnie chory na coś przekazywanego genetycznie, to może być wiele problemów z potomstwem. Wybierajmy osobniki zdrowe i silne. Jeśli zależy nam na konkretnym ubarwieniu, oczywiście możemy też dokonać wyboru, kierując się względami estetycznymi, ale powinny one być dodatkiem, a nie głównym kryterium.

 

Najpierw trzeba dobrać wolierę dla pary papużek falistych. W końcu bez dobrych warunków nikt nie ma ochoty na intymność, prawda? Papugi muszą się czuć bezpiecznie, swojsko i zacisznie.

 

Ważne jest, aby temperatura w pomieszczeniu, gdzie stoi woliera, była stała i oscylowała w okolicach 23 stopni Celsjusza. To optymalne warunki klimatyczne. Ważna jest też wilgotność powietrza na poziomie 60%. Jeśli nie jesteśmy w stanie zapewnić tych warunków w sposób naturalny (bo w pokoju jest za zimno, za ciepło lub za sucho), warto wstawić nawilżacz powietrza i grzejnik lub klimatyzator. Pamiętajmy tylko, że w przypadku tego ostatniego trzeba uważać, aby podmuch nie był skierowany bezpośrednio na wolierę, bo zrobimy papugom huragan i jeszcze je przeziębimy.
 

↓ Pokarm dla papug falistych   ↓ 

 

Papugi faliste czują się dobrze, kiedy jest widno – chodzi o światło słoneczne, nie sztuczne. Zadbajmy zatem, aby do woliery docierało światło dnia. Unikajmy natomiast stawiania woliery na parapecie czy przy balkonie, bo bezpośrednie promienie słońca na pewno nie przysłużą się papugom, mogą za to zrobić z ptasiego lokum prawdziwą pustynię.

 

Papuga falista potrzebuje również budki lęgowej, która przypomina skrzynkę, wstawia się ją do woliery i jest dostosowana do rozmiarów i zapotrzebowań ptaka. To tam ptasia mama złoży jajka, musi to być zatem miejsce wygodne i zaciszne, z otworem wejściowym dopasowanym do wymiarów osobnika.

 

W przypadku papug falistych dobrze sprawdzają się budki drewniane, które warto wyścielić w środku trocinami. Bardzo ważne jest, aby złożone jajka nie turlały się po wnętrzu i nie wytoczyły się na zewnątrz – trzeba dno budki odpowiednio wyprofilować. Gotowe produkty dostaniemy w dobrych sklepach zoologicznych, zapraszamy oczywiście do Kakadu.

 

Jak szybko jajka pojawią się w budce? Po około 10 dniach od ptasiego zbliżenia. Potem będą pojawiały się następne, co drugi-trzeci dzień. Samica wysiaduje jajka niecałe 3 tygodnie. W tym czasie potrzebuje spokoju, sporego zacienienia i oczywiście pokarmu. Nie zaglądajmy zbyt często do budki, aby jej nie niepokoić. Lokum należy też czasami sprzątnąć. Aby jak najmniej przeszkadzać ptakom, zróbmy po 8 dniach od pojawienia się pierwszego jajka, a potem co kilka dni.

 

Ile czasu maluchy pozostaną w budce? Około miesiąca. Na początku są karmione wydzieliną z żołądka gruczołowego, potem ziarnami rozmoczonymi w wolu samicy, a kiedy opuszczą budkę - jeszcze przez jakieś 2 tygodnie rodzice dokarmiają je ziarnami, kawałkami owoców i warzyw.

 

Nie chcemy, aby doszło do dalszego rozmnażania się? Trzeba nieco zubożyć papuzią dietę i koniecznie usunąć budkę lęgową.

 

 

Papużki faliste nabiorą chęci na rozmnażanie, jeśli będą w dobrej formie, a zatem zdrowe i w pełni sił. Poza sprawdzaniem ich stanu zdrowia i dbania o czystość w klatce, trzeba też koniecznie zatroszczyć się o ich dietę.

Po pierwsze, podajmy im granulat dobrej jakości. Granulat jest lepszy od mieszanki, ponieważ nie można przy nim grymasić i wybierać tylko tego, co smakuje. Wiele zwierzaków ma swoje ulubione elementy takiej mieszanki, co kończy się odrzucaniem reszty, mniej smacznej w opinii pupila. Granulat sprawi, że zjedzą wszystko, czego im potrzeba.

 

Po drugie, warto dawać oddzielnie także ziarna zbóż. Najlepiej sprawdzi się owies, proso oraz mniej popularny kanar. W menu nie powinno też zabraknąć świeżych warzyw. Są źródłem błonnika i soli mineralnych. Ważne, aby warzywa była świeże i chrupkie, bez chemii i dodatków. Uważajmy natomiast z owocami, bo zawierają mnóstwo węglowodanów. Raz na jakiś czas możemy je podać papużkom, ale to warzyw powinno być w diecie zdecydowanie więcej.

 

Samicy przyda się również ugotowane na twardo jajko. To źródło białka i wielu składników odżywczych, które wspomogą organizm w okresie lęgu i wysiadywania. Nie zapomnijmy też o witaminach. Z pierwiastków z kolei szczególnie ważny jest wapń, bo przecież to dzięki niemu jajka dostają otoczkę, która chroni je przed uszkodzeniem. Warto kupić samicy kostkę mineralną albo sepię, dostaniemy je oczywiście w sklepach stacjonarnych Kakadu oraz w sklepie internetowym.

 

Autorka: Magdalena Dolata