Psy bez wątpienia nie należą do grona zdeklarowanych wegetarian. A jednak wiele czworonogów ze smakiem podjada trawę rosnącą w parku czy ogrodzie. Choć takie zachowanie może wydawać się nieco zaskakujące, w rzeczywistości znajduje się w naturalnym repertuarze psich zachowań. Skubanie trawnika przez psa może być zarówno przejawem instynktu, jak i sposobem na urozmaicenie diety czy uporanie się ze stresem lub frustracją. Sprawdź, dlaczego niektóre psy jedzą trawę i co powinieneś zrobić, jeśli twój pupil nie potrafi oprzeć się tej zielonej przekąsce.

 

W większość przypadków jedzenie trawy przez psa nie stanowi powodu do zmartwień. Zachowanie to ma bowiem prawdopodobnie podłoże instynktowne. Według szacunków po trawę okresowo sięga około 80% czworonogów. Skubanie trawy jest też powszechne wśród innych psowatych, w tym wilków, lisów i psów dingo.

 

Warto pamiętać, że chociaż w psiej diecie przeważają pokarmy pochodzenia zwierzęcego, nasi podopieczni nie unikają całkowicie roślinnych przekąsek. Rośliny od wieków trafiały do przewodu pokarmowego psowatych wraz ze spożywanymi przez nie roślinożernymi zwierzętami. Obecność zieleniny w psiej diecie jest więc w pełni naturalna.

 

Pies może jeść trawę, by po prostu wzbogacić i urozmaicić swój mięsny jadłospis. Dla wielu psów zielone przekąski są szczególnie atrakcyjne ze względu na teksturę, smak lub zapach. Czworonogi zafascynowane zielonymi przysmakami zwykle długo wąchają trawę, a potem powoli ją przeżuwają. Chętnie sięgają zwłaszcza po młodą trawę, pojawiającą się wczesną wiosną, bo po prostu lubią jej smak lub są zaciekawione jej zapachem. Dodatkowo często selektywnie wybierają określone źdźbła trawy, które są dla nich szczególnie smakowite.

 

Pałaszowanie trawy nie powinno też niepokoić w przypadku szczeniąt i młodych psów. Na pierwszym etapie życia psów jest przejawem normalnych zachowań eksploracyjnych – związanych z badaniem wszystkich elementów otoczenia pyskiem.
 

↓ Witaminy i odżywki dla psów ↓ 

Trawa z pewnością nie ma wysokiej wartości odżywczej. Dla psów jest przede wszystkim źródłem błonnika. Dodatkowo może dostarczyć zwierzakom witamin i niektórych związków chemicznych o działaniu prozdrowotnym.

 

Wydaje się, że psy doświadczające niedoborów pokarmowych instynktownie szukają w otoczeniu składników, które pozwolą im uzupełnić deficyty. W przypadku jedzenia trawy przyczyny tego zachowania trzeba więc upatrywać przede wszystkim w niedoborze błonnika. Warto pamiętać, że odpowiednia podaż tego składnika jest niezbędna do prawidłowej pracy przewodu pokarmowego psa. Jeśli dieta czworonożnego podopiecznego jest niewłaściwie zbilansowana, prawdopodobnie będzie on sięgał po trawę regularnie i zjadał ją w niezbyt dużych ilościach.

 

Wielu psich opiekunów uważa, że trawa wyraźnie nie służy ich podopiecznym, ponieważ może wywołać wymioty u psa. Jak jest w rzeczywistości? Psy nie potrafią strawić zjedzonej trawy. Układ pokarmowy psa nie wydziela bowiem enzymów trawiennych niezbędnych do rozbicia zawartego w niej włókna. Źdźbła trawy w sposób mechaniczny drażnią więc błonę śluzową przewodu pokarmowego i mogą sprowokować wymioty.

 

Nie ma jednak powodów do obaw – psy wymiotują po spożyciu trawy stosunkowo rzadko, bo tylko w około 25% przypadków. Co więcej, jednorazowe wymioty u psa nie stanowią większego problemu i nie zagrażają zdrowiu. Najczęściej jednak trawa jest wydalana wraz z kałem.

 

Psiaki mogą traktować trawę jako naturalny środek przeczyszczający lub wymiotny w przypadku zatrucia lub dolegliwości ze strony układu pokarmowego. Gdy pies czuje się źle, próbuje oczyścić swój układ pokarmowy. Jeżeli więc pies zjada trawę, a następnie wymiotuje, konieczne jest wykluczenie przyczyn zdrowotnych tego zachowania. Należy sprawdzić, czy pies nie wykazuje innych niepokojących objawów chorobowych, takich jak ból brzucha, biegunki lub zaparcia, wzdęcia, utrata apetytu, chudnięcie. Być może pies cierpi na niestrawność, nietolerancję pokarmową, problemy żołądkowe, choroby jelit, wątroby czy trzustki. Warto wiedzieć, że w celach leczniczych trawa zwykle jest spożywana łapczywie i w dosyć dużej ilości. 

 

Nie zawsze zajadanie się trawą ma związek z dietą lub problemami zdrowotnymi. Powodów takiego zachowania powinieneś czasami poszukać w psychice swojego pupila. Spożywanie trawy bywa klasyfikowane jako spaczone łaknienie (pica). Psy cierpiące z powodu tego zaburzenia najczęściej poza trawą zjadają także inne niejadalne elementy, takie jak kamienie czy patyki.

 

Podgryzanie trawnika może być zachowaniem przerzutowym. Gdy zwierzak czuje się niekomfortowo w jakiejś sytuacji, zaczyna przejawiać zachowania zupełnie niezwiązane z jej behawioralnym kontekstem. W ten sposób próbuje uspokoić swoje emocje i uporać się ze stresem.

 

Zdarza się również, że jedzenie trawy ma po prostu na celu przyciągnięcie uwagi opiekuna. Psy w ogrodzie lub na spacerze bywają znudzone. Szybko uczą się więc, jak znaleźć się w centrum zainteresowania i rozpocząć fascynującą zabawę. Być może twój pies potrzebuje bodźców i zainteresowania.
 

↓ Przysmaki dla psów ↓ 

Samo jedzenie trawy przez czworonoga nie powinno być uznawane za patologię. Jeżeli pies sięga po trawę jedynie okazjonalnie, nie musisz raczej podejmować żadnych działań. Jeśli jednak to zachowanie obserwujesz u zwierzaka kilka razy w miesiącu lub częściej, powinieneś bliżej przyjrzeć się różnym aspektom życia swojego ulubieńca. Co zrobić, gdy zwierzak chętnie raczy się zieleniną na łące, w ogrodzie lub parku? Podpowiadamy.

 

Jeżeli pies je trawę łapczywie i często, a na dodatek występują u niego inne dolegliwości, warto sprawdzić jego stan zdrowia. Z pewnością powinieneś zgłosić się do lekarza weterynarii, który wykona podstawowe badania, a w razie potrzeby pogłębi diagnostykę o badania obrazowe (np. USG). Pozwoli ci to upewnić się, że psie zachowanie nie ma związku z patologiami przewodu pokarmowego lub innych układów.

 

Regularne podjadanie trawy przez psiaka stanowi wskazanie do zmiany jego diety. Należy zwrócić szczególną uwagę na zawartość witamin i błonnika w diecie psa. Dobra karma dla psa powinna zawierać około 4-7% włókna. Dodatkowo świetnym pomysłem może być zmiana rodzaju podawanego psu pożywienia. Idealnym wyborem mogą okazać się pokarmy z dodatkiem smakowitych ziół. Postaraj się ponadto wprowadzić do menu twojego psa przekąski wyróżniające się teksturą czy smakiem. Między posiłkami podawaj zwierzakowi przysmaki do żucia i gryzienia. Godne polecenia są zwłaszcza gryzaki roślinne (np. z chlorofilem) lub naturalne (np. marchewka).

 

Psi opiekunowie często zastanawiają się, czy pozwalać swojemu podopiecznemu na chrupanie trawy. Generalnie nie ma ku temu większych przeciwwskazań. Możesz pozwalać psu na jedzenie trawy, pod warunkiem że masz pewność co do jej jakości.

 

Warto zatroszczyć się o bezpieczeństwo psiej stołówki. W trawie mogą znajdować się groźne dla zwierzaka pasożyty, kleszcze, trujące nawozy i chemikalia. Zanim więc pozwolisz pupilowi jeść zieleninę, powinieneś dowiedzieć się, w jaki sposób jest pielęgnowana murawa. Zwierzak nie powinien raczej stołować się w ogólnodostępnym parku lub na pasie zieleni przy ulicy. Najlepszym rozwiązaniem jest wygospodarowanie dla psa własnego skrawka zieleni w ogrodzie, gdzie nie będą stosowane żadne środki chemiczne. Dla psa można również zasiać trawkę lub zioła w doniczce.

 

Nie chcesz, żeby twój podopieczny podjadał na spacerze trawę? Zanim wybierzesz się na przechadzkę, przygotuj odpowiedni ekwipunek spacerowy. Przydatny będzie zwłaszcza kaganiec dla psa, który skutecznie utrudni zwierzakowi sięganie po zielone przekąski. Dodatkowo, wybierając się na spacer, zabierz ze sobą zapas psich przysmaków. W czasie długiej wędrówki zwierzak może mieć bowiem ochotę coś przekąsić. Nie zapomnij ponadto o ulubionych psich zabawkach. Jeżeli chcesz mieć większą kontrolę nad poczynaniami podopiecznego, nie puszczaj go luzem, ale wyprowadzaj na długiej smyczy lub lince treningowej.

 

Aby skutecznie walczyć z niepożądanym zachowaniem czworonożnego podopiecznego, zawsze trzeba najpierw dobrze poznać motywację zwierzaka. Pies powinien mieć możliwość bezpiecznego oddalenia się od źródła niepokoju. Nie należy więc zmuszać go do interakcji z napotkanymi na spacerze ludźmi czy zwierzętami. Gdy zwierzak, zaczyna sięgać po trawę, najlepiej szybko odwracać jego uwagę (np. głośnym dźwiękiem) i kierować na inne tory. Pomóc może więc zaangażowanie go w zabawę czy wykonywanie komend.

 

Codzienne spacery powinny dostarczać zwierzakowi odpowiedniej dawki stymulacji fizycznej i umysłowej. Zabawy na świeżym powietrzu i regularne zmiany tras spacerów sprawią, że codzienne przechadzki staną się znacznie bardziej interesujące. Dodatkowo zalecane jest włączenie do stałego harmonogramu dnia treningu umysłowego czy węchowego dla psa. Możesz też nauczyć swojego ulubieńca noszenia aportu w pysku –zachowanie to uniemożliwi mu jedzenie zieleniny w trakcie spaceru. Aby pies nie nudził się w ogrodzie, warto natomiast stworzyć dla niego specjalny plac zabaw z torem agility i piaskownicą. Nie pozostawiaj jednak psa samego na zewnątrz na wiele godzin.

 

Przełamanie nudy i codziennej monotonii w wielu przypadkach całkowicie rozwiązuje problem z pałaszowaniem trawy. Zdarza się jednak, że do skutecznego wyeliminowania uciążliwego nawyku niezbędna jest kompleksowa terapia behawioralna. W takiej sytuacji zawsze warto zwrócić się o pomoc do behawiorysty, który nauczy zwierzaka radzenia sobie z napięciem emocjonalnym. 

 

Autorka: Marta Majewska