Błysk w kocich oczach i pełne satysfakcji mruczenie są warte tego, aby część napiętego świątecznego budżetu wygospodarować na prezent dla naszego futrzaka. Co sprawi mu najwięcej radości? Nowy drapak, paczka ulubionych smakołyków, a może miseczka z kocią trawą?
Czy kupować świąteczny prezent dla kota?
Świąteczny trend polegający na obdarowywaniu prezentami czworonożnych członków rodziny najbardziej widoczny jest w takich krajach jak Stany Zjednoczone czy Wielka Brytania. Jak donosi DailyMail [1], aż 95% spośród tysiąca ankietowanych Amerykanów przyznaje, że pod choinką chowa podarunek również dla swojego psa czy kota. Podobnie sytuacja wygląda na Wyspach [2]. 75% Brytyjczyków deklaruje, że kupi pupilowi świąteczny prezent (co ciekawe, jeden na dziesięciu ankietowanych mówi, że... sam również oczekuje prezentu od zwierzaka). Szacuje się, że przeciętny brytyjski właściciel czworonoga wydaje na ten cel ok. 20 funtów, ale rekordziści poświęcają na to nawet ponad 1000 funtów.
Można się zastanawiać, czy nasz futrzak faktycznie doceni gadżet o takiej wartości. Możemy być jednak pewni, że na pewno ucieszy się z niespodzianki, a przecież właśnie na tym nam zależy: na dostarczeniu mu radości (a przy okazji również sobie). Co najbardziej przypadnie do gustu naszemu mruczkowi?
Co kupić kotu pod choinkę?
Świątecznym prezentem dla kota może stać się wszystko, co sprawi mu przyjemność. Może to być więc ulubiony przysmak. Ale oczywiście pamiętajmy, aby smakołyki dawkować z umiarem – magiczna aura Świąt nie powinna być pretekstem do nadmiernego łakomstwa, i dotyczy to także naszych pupili. Ciekawym pomysłem będzie też miseczka z zasianą w niej kocią trawą.
Największą grupę produktów, które mogą znaleźć się pod choinką, są oczywiście zabawki. Warto poszukać w sklepie zoologicznym takich utrzymanych w świątecznym klimacie, np. myszkę z czapką Świętego Mikołaja albo wędkę z zawieszoną na nitce pluszową głową renifera. Wybór jest oczywiście o wiele szerszy i nie ogranicza się wyłącznie do typowych świątecznych zabawek dla kotów. Każdy mruczek będzie zachwycony możliwością gonitwy za piłeczką czy światłem lasera. Mnóstwo frajdy przysposzy mu również tunel, w którym będzie mógł się chować (szczególnie taki wykonany z szeleszczącego materiału). Przyjrzyjmy się dotychczas użytkowanemu drapakowi, może warto zastąpić go nowszą wersją. A jeśli mamy taką możliwość, kupmy drapak piętrowy – kocia radość gwarantowana.
Nic nie stoi na przeszkodzie, aby podarować kotu nową kuwetę, transporter czy szelki i smycz, jeśli wychodzimy z nim na spacer. Ale pamiętajmy, że takie praktyczne akcesoria stanowią prezent głównie dla nas, nasz kot prawdopodobnie potraktuje je z obojętnością.
Na co zwrócić uwagę, kupując świąteczną zabawkę dla kota?
Zabawka dla kota musi być dla niego bezpieczna. Zanim zdecydujemy się na konkretny produkt, uważnie mu się przyjrzyjmy, aby sprawdzić, czy nie ma jakiegoś „słabego ogniwa”. Może nitka przy wędce jest zbyt słaba, a pluszowa zabawka ma drobne elementy, które mogą odpaść i zostać połknięte przez mruczka. Materiał budujący zabawkę musi być wytrzymały i dobrej jakości. A przede wszystkim – na zakupy wybierzmy się nie na najbliższy bazarek, lecz do sklepu zoologicznego. Pamiętajmy, że zabawki pochodzące z wątpliwego źródła mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia pupila (np. ze względu na zastosowanie toksycznych surowców.
Nadal mamy dylemat, co wręczyć mruczkowi w czasie Świąt? Nie ma powodu do obaw. Zawsze istnieje szansa, że strzałem w dziesiątkę okaże się... pudełko, w które zapakowaliśmy prezent.
Tekst: Małgorzata Przybyłowicz-Nowak
Zdjęcie: Fotolia.com
Źródła:
[1]
http://www.dailymail.co.uk/femail/article-3326209/Man-s-best-friend-95-Americans-admit-buying-Christmas-gifts-pets-one-20-say-spend-100-presents.html
[2]
http://www.express.co.uk/news/uk/543713/Brits-pets-presents-Christmas