Niestety z problemem agresji u kotów zmaga się wielu właścicieli. Nikt nie chce mieć wrogo nastawionego czworonoga, który gryzie i drapie domowników. Czasem sam widok zjeżonej sierści, syki i prychania wywołują u nas gęsią skórkę. Każdy miłośnik kotów marzy o przyjaznym pupilu, który połasi się i pomruczy. Często wydaje nam się, że przecież tak właśnie powinno być, skoro zapewniamy kotu najlepsze warunki, nie drażnimy go ani nie prowokujemy. Skąd więc jego agresywne zachowanie? Problem staje się poważniejszy jeśli mamy w domu dzieci.
Dlaczego kot jest agresywny
W pierwszej kolejności należy odróżnić prawdziwą agresję od zwykłej chęci zabawy. Każdy właściciel kota nieraz padł ofiarą „polowania”. Zwierzak czai się gdzieś w ciemnym kącie, za szafą, czy pod kanapą po to, by nagle wyskoczyć i „zaatakować” nogę tego, kto akurat przechodzi. Jeśli nie towarzyszą temu typowe oznaki rozdrażnienia zwierzęcia, na przykład zjeżona sierść, szeroko otwarte oczy, rozszerzone źrenice a także prychanie, syczenie lub głośne miałczenie – wtedy nie ma powodów do poważnych obaw. Znaczy to jedynie tyle, że nasz futrzak ma ochotę na zabawę. Może nie poświęcamy mu wystarczająco dużo uwagi? Zaopatrzmy się w różne zabawki, na przykład na wędce, by kociak nie musiał już polować na nogi czy ręce właścicieli.
Jeżeli jednak mamy do czynienia z prawdziwym atakiem, poprzedzonym sygnałami ostrzegawczymi, prychnięciami a nawet warknięciami powinniśmy zastanowić się co powoduje tak złe samopoczucie zwierzęcia. Przyczyną może być choroba. Zwierzę jest agresywne wobec właściciela, który go dotyka, głaszcze lub podnosi, dlatego, że odczuwa ból. Mogą to być choroby skórne, ale również poważne problemy z funkcjonowaniem narządów wewnętrznych, a nawet choroby zakaźne. Zwierzę czuje się wtedy osłabione i zagrożone. Jeśli agresywne zachowanie kota pojawiło się nagle, skonsultujmy to z lekarzem weterynarii. Jeżeli zaczyna gryźć podczas głaskania, pieszczot lub szczotkowania być może robimy to zbyt gwałtownie. Możliwe, że za bardzo drapiemy i podrażniamy skórę, narażając zwierzę na dyskomfort.
Agresja przekierowana
Z tym rodzajem zachowania mamy do czynienia, gdy kot został rozdrażniony, ale nie ma dostępu do bezpośredniego źródła gniewu czy zagrożenia i nie może go zaatakować. Jeśli „przeciwnik” naszego zwierzaka znajduje się zbyt daleko lub jest od niego odgrodzony, wtedy kot nie może się z nim zmierzyć. W takiej sytuacji sfrustrowany kot często przenosi swoją złość na inne zwierzę albo swojego opiekuna.
Istnieje możliwość, że kot wymierzy w nas swą agresję jeśli żyje w ustawicznym stresie. Jego przyczyną może być ciągłe poczucie zagrożenia i dezorientacja. Powodują je, na przykład nieustanne zmiany w otoczeniu lub środowisku kota. Innym czynnikiem stresowym może być hałas albo strach przed głośno pracującymi urządzeniami domowymi.
Agresja u kota wywołana lękiem
Większość kotów korzysta z możliwości ucieczki, gdy tylko poczuje się zagrożona. Jednak w sytuacji osaczenia, rzeczywistego czy wyimaginowanego, zwierzę zdecyduje się na atak. Dobrze jeśli uda nam się jak najszybciej wyeliminować źródło lęku z otoczenia zwierzęcia lub chociażby ograniczyć kontakt z nim. Często jednak z zagrożeniem kojarzą się zwierzęciu różne sytuacje albo ludzkie gesty, na przykład podniesiona ręka, która może oznaczać dla kota bicie. Powinniśmy brać pod uwagę, że źródło niektórych lęków trudno będzie zdiagnozować, szczególnie jeśli mamy do czynienia z kotem starszym, który wcześniej miał inny dom lub przebywał w schronisku.
Jeśli nie potrafimy samodzielnie zdiagnozować przyczyn agresywnego zachowania kota dobrze jest poradzić się specjalisty. Koci behawiorysta z pewnością podpowie jak dbać o komfort psychiczny zwierzęcia. Oraz jak sprawić, by czuł się w swoim domu bezpiecznie i nie był zmuszony do okazywania agresji wobec domowników.
Tekst: Angelika Podgajna
Zdjęcie: Fotolia.com