Barwne upierzenie oraz piękny śpiew sprawiają, iż kanarki to niezwykle miłe i wdzięczne ptaki. Gdy już uda nam się zdobyć ich zaufanie będą radośnie witały nas po powrocie do domu, wskakiwały na wyciągniętą dłoń, a nawet latały za nami po mieszkaniu. Co więcej, ich hodowla jest stosunkowo łatwa. Wszelkie niezbędne sprzęty, pokarmy, klatki oraz ich wyposażenie kupimy w sklepie zoologicznym. Jednak nieco bardziej skomplikowanym aspektem hodowli kanarków jest ich rozmnażanie, zwłaszcza dla początkującego hodowcy. Nie wystarczy bowiem dopuścić tylko samca do samiczki. Trzeba przede wszystkim zapewnić ptakom odpowiednie warunki i stymulować ich przejście w okres lęgowy. Jednak przy odpowiednim obchodzeniu się z kanarkami i uważnym obserwowaniu ich zwyczajów, możemy w końcu doczekać się małego przychówku.

Jak rozmnażać kanarki?    

Kanarki to ptaki ceniące sobie czystość, zatem ich klatka powinna być regularnie i dokładnie sprzątana. Temperatura panująca w pomieszczeniu, w którym trzymamy klatkę nie może być niższa niż 15 stopni, a w okresie lęgowym 18 stopni. Powietrze musi być czyste, a wnętrze jasne. Niezbędne jest również regularne wietrzenie pomieszczenia, jednak pamiętajmy, iż nie należy wystawiać klatki na przeciąg i bezpośrednie promieniowanie słońca. Nie zapominajmy także o codziennym zmienianiu wody na świeżą. Zapewnienie odpowiednich warunków zapewni ptakom poczucie bezpieczeństwa i komfortu.

Okres lęgowy kanarka może rozpocząć się już na początku stycznia, jeżeli tylko zadbamy o właściwe warunki. Ogrzewając pomieszczenie do powyżej 18 stopni oraz wydłużając dzień świetlny do około 15 godzin stymulujemy ich gotowość do rozrodu. Wybrana parka powinna być odpowiednio wyselekcjonowana. Nadają się jedynie ptaki całkowicie zdrowe i w pełni dojrzałe, samiczka powinna mieć około 10 miesięcy, a samiec nie mniej niż 2 lata. Nie należy łączyć ze sobą ptaków spokrewnionych lub o takim samym upierzeniu.

Jeszcze przed rozpoczęciem okresu lęgowego zmieniamy żywienie ptaków. Podajemy im skiełkowany rzepik oraz mieszanki składające się z ugotowanego na twardo i posiekanego kurzego jajka z odrobiną pokruszonych biszkoptów, bułki tartej oraz maku. Pożywne będą również warzywa i owoce, takie jak jabłko, mandarynka, tarta marchewka, natka pietruszki, szpinak czy pomidor. Nie wolno nam jednak doprowadzić do zapasienia ptaków.

Częstym problemem z jakim spotykają się hodowcy jest agresja ptaków wobec siebie. Zdarza się bowiem, że ptaki nie darzą się sympatią lub po prostu traktują jak intruzi. Dzieje się tak zwłaszcza wtedy, gdy wpuścimy samiczkę do klatki samca. Jeśli nie dysponujemy trzecią, osobną klatką przygotowaną specjalnie do lęgów, która dla obu ptaków byłaby nowa, wtedy przenieśmy samca do klatki samiczki. Wcześniej możemy ustawić ich klatki naprzeciw siebie, tak aby parka mogła się przez jakiś czas obserwować. Jeśli samiec będzie interesował się samiczką i próbował zwrócić jej uwagę swoim śpiewem jest to dobry znak. Klatka samiczki musi zostać odpowiednio przygotowana. Przede wszystkim musimy dokładnie ją wysprzątać, a następnie umieścić wewnątrz gniazdko. Jeśli samica się nim interesuje i znosi tam przygotowane przez nas wcześniej kawałki sznurka lub materiału, to znaczy, że przygotowuje się do lęgu.

Jak opiekować się pisklętami kanarka?

Jeśli po dopuszczeniu samca doszło do parzenia, po około 3-5 dniach samiczka złoży pierwsze jajka. Tutaj pojawia się kolejny potencjalny problem. Otóż samiczka znosi jajka w kilkudniowych odstępach, natomiast wysiadywanie rozpoczyna od razu, to znaczy od pierwszego jajka. Dla hodowcy oznacza to, że pisklęta nie wyklują się w tym samym czasie, a z kolei te wyklute później będą słabsze od starszych i będą miały mniejsze szanse na przeżycie. Dobrym rozwiązaniem jest wówczas podbieranie samicy złożonych jajek - dopóki nie wyda ostatniego. Zabrane jaja możemy zastąpić sztucznymi, które dostaniemy w sklepach zoologicznych. Z kolei ee podebrane przechowujemy w pudełeczku wyłożonym watą. Pamiętajmy jednak, że jajka kanarów są niezwykle delikatne i łatwo je uszkodzić. Gdy samiczka złożyć już ostatnie jajo, możemy wtedy odłożyć do gniazda te wcześniej zebrane. Dzięki temu wszystkie będą wysiadywane przez taki sam czas, czyli około 13-14 dni. A w związku z tym, iż samiczka nie opuszcza gniazda w trakcie wysiadywania młodych, to karmiona jest wówczas przez samca. Pisklęta rodzą się ślepe i głuche, co powoduje, iż są całkowicie zależne od rodziców.

Samica ogrzewa je i karmi. Dlatego ważne jest, by samiczka skarmiana była znów mieszanką jajeczną z odrobiną bułki tartej. Jest to pokarm niezwykle wartościowy dla rozwijających się młodych. Pisklęta oddzielamy od rodziców w chwili gdy zaczynają już jeść samodzielnie.

Przy odchowie piskląt nieodzowne jest odpowiednie ich żywienie, które jeszcze przez kilka pierwszych tygodni po oddzieleniu od rodziców nie powinno różnić się od tego co jadły przy matce. Ważna jest również higiena. Nowa klatka koniecznie musi być utrzymywana w nienagannej czystości. Sprzątajmy nie tylko naczynia na karmę i wodę, ale również żerdzie oraz wymieniajmy żwirek z podłogi klatki. Chrońmy ptaki przed niskimi temperaturami, gdyż w tym okresie skłonne są do przeziębiania się.

Prawidłowa pielęgnacja przyczyni się do rozwoju zdrowych, pięknie upierzonych kanarków. A już wkrótce w naszym domu zabrzmią kolejne, piękne głosy młodych, ptasich śpiewaków.

Tekst: Angelika Podgajna
Zdjęcie: Fotolia.pl