Co robią psiaki podczas nieobecności właścicieli? Chcielibyśmy przypuszczać, że leniwie wylegują się na kanapie i z utęsknieniem czekają na powrót swojego pana. Czasami rzeczywistość okazuje się jednak zupełnie inna, a my zastajemy w domu pogryzione meble. Dlaczego jednak nasz pupil zachowuje się tak, a nie inaczej? Wszystkiemu winna jest wszechogarniająca nuda! Czworonogi, podobnie jak ludzie próbują z nią walczyć na różne sposoby.
Po czym poznać, że nasz pies się nudzi?
Nasz ulubieniec może różnie reagować na brak zajęcia, ale zazwyczaj będzie próbował sam je sobie znaleźć. Znudzony pies może być niespokojny, szukać kontaktu z właścicielem, a nawet szczekać czy piszczeć. Pozory mogą jednak mylić, a jeśli czworonóg grzecznie leży na swoim legowisku także może się nudzić, jednak gdy brakuje innego zajęcia - wykorzystuje wolny czas na sen i odpoczynek.
Dlaczego psy się nudzą?
Rola psa w życiu człowieka przez lata uległa diametralnym zmianom. Choć obecnie większość czworonogów doskonale przystosowała się do trybu życia swoich właścicieli, nie można zapomnieć o pierwotnych zadaniach, jakie pełniły psy. Pilnowanie posesji, zaganianie stad owiec, polowania – to tylko niektóre z fascynujących psich zajęć, w których doskonale odnajdywały się czworonogi. Aby nasi pupile mogli wykonywać swoje obowiązki musieli posiadać szczególne cechy charakteru, a co najważniejsze odznaczać się niespożytą energią. Wbrew pozorom nasi dzisiejsi ulubieńcy wcale tak bardzo nie różnią się od swoich przodków i tak jak oni do szczęścia potrzebują wielu interesujących zajęć. Nie znaczy to jednak wcale, że musimy zakupić owieczki dla naszego owczarka albo udać się na polowanie z jamnikiem. Istnieje wiele innych i prostszych do zastosowania w każdych warunkach sposobów na zwalczenie nudy czworonogów.
Jak walczyć z nudą u psów?
Jeśli nasz pies się nudzi musimy oczywiście dostarczyć mu dużą dawkę interesującej rozrywki. Dla wielu czworonogów najciekawszym zajęciem jest zabawa. Przy wyborze zabawy i zabawek mamy prawdziwe pole do popisu – wszystko zależy od naszego psa i jego temperamentu. Wiele czworonogów uwielbia aportować – zarówno piłeczki, dyski, jak i patyczki. Jeśli nasz psiak jest miłośnikiem wody, dobrym pomysłem może być rzucanie mu ulubionego aportu właśnie do niej. Doskonałą zabawą bywa też przeciąganie liny. Jeszcze inną możliwością jest zainteresowanie naszego ulubieńca szukaniem schowanych przedmiotów i wykorzystanie jego predyspozycji do tropienia.
Zwykła zabawa to dla naszego psa za mało, a może to my chcemy urozmaicić wspólnie spędzany czas z pupilem? Doskonałym wyborem dla nas będą psie sporty. Możemy udać się z naszym ulubieńcem na tor przeszkód lub ćwiczyć z nim we własnym ogrodzie. Agility, flayball, frisbee, a może dogtreeking – decyzja należy do nas.
Cennym urozmaiceniem dla czworonogów jest możliwość nauki sztuczek. Wbrew pozorom szkolenie nie służy wyłącznie wychowaniu psa na posłusznego podopiecznego, ale może być wspaniałą rozrywką i dla nas i dla naszego pupila. Szkolenie zawsze powinniśmy dostosować do predyspozycji rasowych naszego ulubieńca.
Nawet zwykły spacer nie musi być monotonny. Już sama zmiana trasy z pewnością wzbudzi zainteresowanie naszego pupila – nowe zapachy, widoki, spotkania z innymi psiakami, pozwolą nam zwalczyć nudę na spacerach.
Co robić, by pies nie nudził się podczas naszej nieobecności?
Źródłem stymulacji intelektualnej dla naszego ulubieńca mogą być zabawki interaktywne. W zwalczaniu nudy szczególnie sprawdzają się kule i pojemniki, które możemy wypełnić smakołykami, a nasz pupil musi z nich wydobyć przysmaki. Nasz psiak nie może też obyć się bez gryzaków. Warto dbać o częstą wymianę zabawek, dzięki czemu wydadzą się one czworonogowi bardziej atrakcyjne. Inną ciekawą formą rozrywki dla naszego psa może być poszukiwanie schowanych w mieszkaniu smakołyków. Przed pozostawieniem czworonoga samego, warto też wybrać się z nim na dłuższy spacer – rozładujemy wtedy jego energię, a czas naszej nieobecności będzie mógł poświęcić na odpoczynek.
Czy za niepożądane zachowania zawsze odpowiada nuda?
Jeżeli nasz pies gryzie meble albo piszczy podczas naszej nieobecności, może być zwyczajnie znudzony, ale problem bywa często o wiele poważniejszy niż nam się początkowo wydaje. Być może nasz pupil cierpi nas lęk separacyjny i źle znosi każdą rozłąkę ze swoim opiekunem. Jeżeli przyczyną kłopotów jest nuda, zazwyczaj miną one wraz z dostarczeniem czworonogowi interesujących zabawek interaktywnych i gryzaków. W przypadku problemów lękowych konieczna jest terapia behawioralna.
Tekst: Marta Majewska
Zdjęcie: Fotolia.pl