Szelki dla psów cieszą się coraz większa popularnością. Są wygodne, bezpieczne i z łatwością dopasowują się do kształtu psiaka. Oczywiście standardem nadal jest obroża, ale na szelki nie patrzy się już jak na coś dziwnego i ekstrawaganckiego. Warto więc dowiedzieć się nieco więcej na ich temat. Trzeba mieć jednak na uwadze fakt, że jeśli mają dobrze spełniać swoją rolę, czyli ułatwiać wspólne spacery z ukochanym kudłaczem, trzeba je idealnie dobrać i dopasować do gabarytów psa.

Zalety szelek dla psów

Po pierwsze, w przeciwieństwie do wielu obroży, szelki nie duszą. Jeśli mamy energicznego, wyrywającego się albo ciągnącego na spacerach psa, obroża może się zwyczajnie nie sprawdzić. Szelki rozkładają ciężar zwierzaka na cały odcinek klatki piersiowej i kręgosłupa grzbietowego, a to oznacza, że jeśli ulubieniec zacznie się wyrywać, nie zrobi sobie krzywdy. Obroża całą siłę ciągnięcia kumuluje w okolicach szyi, co może skutkować nie tylko podduszeniem (mniej lub bardziej poważnym), ale nawet poważnym uszkodzeniem kręgosłupa. Co więcej, nawet spokojnym psiakom mogą zdarzać się nagłe szarpnięcia – jeśli czegoś bardzo się wystraszą, nadmiernie podekscytują albo zaatakuje je inny zwierzak.

Po drugie, szelki są doskonałym wyborem, jeśli mamy małego łobuziaka. O wiele łatwiej uwolnić się z obroży, niżeli z szelek. Te drugie mają zazwyczaj zapięcie na grzbiecie albo dodatkowe mocowanie pod brzuchem. Z takiej konstrukcji nie sposób się wyplątać. Pamiętajmy, że psiak, który zerwał się ze smyczy, może być największym zagrożeniem dla siebie samego. Ostrożności nigdy za wiele, szczególnie, jeśli w pobliżu znajduje się na przykład ruchliwa ulica.

Po trzecie, szelki to doskonały produkt, jeśli lubimy ćwiczyć razem z pupilem. W przypadku biegania czy jazdy na rowerze obroża może przeszkadzać i nadmiernie obciążać kręgosłup. Szelki są bezpieczniejsze i lepiej układają się podczas treningu. A w przypadku psiaków zaprzęgowych szelki są czymś całkowicie obowiązkowym., ponieważ rozkładają „siłę ciągnięcia” na dużo większą powierzchnię ciała.

Jakie szelki dla psa wybrać?

Idealnie dopasowane szelki, to gwarancja komfortu i bezpieczeństwa. Najważniejszy jest oczywiście rozmiar. Zbyt małe będą obcierać, dusić, krępować ruchy, a nawet prowadzić do poważnych uszkodzeń kręgosłupa. Z kolei zbyt duże nasz kudłacz po prostu zgubi albo dodatkowo jeszcze się w nie zaplącze. Jak zatem wybrać rozmiar? Na szelkach zawsze są informacje, jaki mają wymiary albo dla jakiej rasy są przeznaczone (szczególnie chodzi tutaj o rasy malutkie, jak np. york). Aby wybrać mądrze, musimy oczywiście dokładnie znać wymiary naszego pupila. Im więcej mamy „danych”, tym łatwiej będzie nam zdecydować, czy nabywamy odpowiedni produkt. Dwie podstawowe długości wyznacza się od czubka nosa do nasady ogona oraz od poziomu ziemi do kłębu, czyli najwyższego punktu tułowia. Ważny jest także obwód klatki piersiowej i szyi, ale warto też zmierzyć na przykład długość nóg. Jeśli mimo wszystko nadal mamy wątpliwości, możemy w sklepie zoologicznym spytać o możliwość przymierzenia. Czasami wolno również kupić, zmierzyć w domu i w razie złego dopasowania wymienić lub zwrócić.



Szelki powinny być oczywiście regulowane oraz posiadać klamry boczne i grzbietowe. Sprawdźmy też, czy są odpowiednio elastyczne i czy zapięcia nie uwierają. Druga ważna sprawa to sam kształt szelek. Nie mogą krępować ruchów ani nadmiernie zsuwać. Stabilność jest bardzo ważna. Trzecia kwestia to ich ciężar. Im mniejszy psiak, tym lżejszych szelek potrzebuje. Inaczej będą go uwierać, obcierać i nadmiernie męczyć. Warto w związku z tym wybrać je w odpowiednim materiale, który będzie lekki, elastyczny, przyjemny w dotyku, ale też i wytrzymały. Praktyczność to ważna sprawa – zwróćmy uwagę, czy akcesorium jest odporne na wysokie i niskie temperatury, wodę, śnieg, ale też czy łatwo się je czyści (szelki prędzej czy później się ubrudzą). Warto również zadbać o dodatkowe środki bezpieczeństwa. Odblaskowe paski zwiększają widoczność po zmroku, a identyfikator umożliwia odnalezienie psiaka, gdyby nam się zgubił. 

Rodzaje szelek dla psów

Najbardziej popularnym modelem są szelki spacerowe. Wygodne, praktyczne, dosyć luźne i lekkie. Mamy do wyboru dwie konstrukcje takiego produktu. Pierwsza składa się z dwóch pętli, obejmujących klatkę piersiową i szyję. Obręcze łączą dwa paski, a zapięcie znajduje się z boku. Drugi typ ma otwory na przednią i tylną łapę,  pasek nie biegnie wzdłuż grzbietu, ale z kolei znajduje się tam zapięcie. Oba typy są popularne popularne i wygodne.

Drugim typem są szelki treningowe. Wśród nich możemy wyróżnić szelki zaprzęgowe, przeznaczone specjalnie dla psiaków ciągnących duże ciężary (mają specjalną konstrukcję, która „zdejmuje” nadmierny ciężar i do tego rozkłada go równomiernie na ciele zwierzaka, mają też specjalne zapięcia), jak i szelki typu guard – obręcze łączy pasek mostkowy i grzbietowy. Bardzo dobre przy uprawieniu sportów, mocno zabudowane i wygodne. Szelki treningowe często mają również sprytny mechanizm, który powstał z myślą o wyrywających się i szarpiących psiakach: smycz mocowana jest z przodu, więc przy każdym ciągnięciu kudłacz obraca się kierunku przeciwnym do tego, w których chciał zmierzać.

Na rynku dostępne są również specjalne szelki „podróżnicze”, umożliwiające przewożenie pupila bez użycia transportera, jak również szelki ortopedyczne, które są przeznaczone dla psiaków po operacjach i urazach kręgosłupa. Wspomagają regenerację i utrzymują odpowiednią postawę ciała. Takie akcesorium musi jednak dobrać weterynarz.

Tekst: Magdalena Dolata
Zdjęcie: Fotolia.pl