Świnki morskie to bardzo sprytne zwierzaki, które bez żadnego trudu zdołały zaskarbić sobie sympatię wielu ludzi na całym świecie. Każdy, kto kiedykolwiek hodował świnkę wie, że są to niezwykle pojętne, towarzyskie i przyjazne stworzenia, które całkiem łatwo oswoić. Wielu właścicieli utrzymuje, że ich pielęgnacja również nie sprawia większych problemów. Co zrobić, aby śwince morskiej żyło się z nami dobrze? Przede wszystkim należy wybrać odpowiednią ściółkę do jej klatki.

Jaką ściółkę wybrać dla świnki morskiej?

Wybór podłoża do klatki świnki morskiej często budzi wiele wątpliwości, szczególnie u początkujących właścicieli. Mając do wyboru wiele rozmaitych ściółek, po prostu nie wiadomo na co się zdecydować. Warto pamiętać przede wszystkim o tym, aby podłoże wiwarium było miękkie i nietoksyczne. Świnka morska może podgryzać i podjadać ściółkę, musimy więc upewnić się, że nie zaszkodzi jej nic, co mogłaby połknąć. Ważne jest, aby ściółka dobrze pochłaniała wilgoć oraz nieprzyjemne zapachy.

Rodzaje ściółek dla świnek morskich

W sklepach zoologicznych znajdziemy wiele produktów stworzonych z myślą o świnkach morskich. Wybór zależy głównie od naszych preferencji oraz zasobności portfela. Najważniejsze jest jednak to, aby naszemu pupilowi żyło się w klatce wygodnie i komfortowo. Warto zatem wypróbować różne rodzaje ściółek i uważnie obserwować zachowanie gryzonia. Jeśli wybrane przez nas podłoże nie będzie odpowiadało śwince z pewnością to zauważymy. Co mamy do wyboru?

Trociny

Jest to chyba najpopularniejszy rodzaj ściółki, który kupimy w każdym sklepie zoologicznym. Ich największa zaletą jest to, że są miękkie i nie powodują odcisków na delikatnych łapkach gryzoni. Świnki lubią po nich chodzić i biegać, ale liczmy się z tym, że trociny mogą mieszać się z jedzeniem i wpadać do miseczki z wodą. Ściółki tego typu bardzo dobrze pochłaniają wilgoć, niestety mogą też wydzielać nieprzyjemny zapach. Zważywszy na to, że świnki morskie sikają dosyć często, trociny należy wymieniać przynajmniej co 2 dni.




Żwirek

Wewnątrz klatki dla świnki morskiej możemy wysypać również drewniany żwirek. Żwirek, nazywany też granulatem, dużo lepiej pochłania wilgoć i nie wydziela nieprzyjemnej woni. Jest bardziej ekonomiczny, ponieważ wymienia się tylko zużytą część żwirku a nie całą ściółkę, tak jak w przypadku trocin. Niestety sam w sobie jest zbyt twardy i może ranić łapki delikatnych zwierzaków. Dlatego wielu właścicieli stosuje go jako dodatek do innych podłoży, na przykład trocin. Granulat może stanowić dolną warstwę podszycia klatki, na której wysypane są dodatkowo trociny. Można również umieścić żwirek tylko w tych miejscach, w których świnka najczęściej sika. Na przykład w rogach klatki, a resztę wiwarium wyścielić trocinami.




Żwirek i mata

Kolejna wariacja na temat żwirku, który tym razem występuje w parze z matą łazienkową. Dno klatki pupila pokrywamy warstwą granulatu, a następnie nakrywamy wszystko matą. Mocz świnki przecieka przez nią i wsiąka w warstwę żwirku, dzięki czemu gruntowne czyszczenie klatki może odbywać się co 3-4 dni. Do codziennych obowiązków należy jedynie wygarnianie odchodów, które zostają na macie. Dzięki temu w klatce łatwiej jest utrzymać higienę. Kolejną zaletą takiego rozwiązania jest to, że maty łazienkowe są wystarczająco miękkie, aby świnki mogły swobodnie po nich chodzić.

Siano

Niestety sianko nie nadaje się na podstawową, samodzielną ściółkę do klatki żadnego gryzonia. Ich największą wadą jest to, że praktycznie nie pochłaniają wilgoci, co kończy się tym, że mocz zalega na dnie kuwety. Zawilgocone siano szybko pleśnieje, przez co wydziela  nieprzyjemny, trudny do usunięcia zapach.

Stanowi to niemałe zagrożenie również dla świnki morskiej, ponieważ opary kwasu moczowego mogą wywoływać alergię, świąd oraz wiele innych problemów skórnych. Również podjadanie wilgotnej słomy przez świnkę może prowadzić do poważnych chorób.

Tekst: Angelika Podgajna
Zdjęcie: Fotolia.pl