Koty uwielbiają niekonwencjonalne miejsca do wylegiwania się i relaksu. Jednak zakup typowego legowiska potrafi skończyć się zupełnym fiaskiem. Zdarza się, że zwierzak ignoruje nowy produkt i z uporem odpoczywa na naszym łóżku, fotelu albo w kompletnie zwariowanym miejscu - na przykład pod łóżkiem, między szafkami albo… na karniszu! Te futrzaste czworonogi są mistrzami znajdowania dziwnych miejsc do leżenia. Często umiejscowione są bardzo nisko przy ziemi albo wręcz przeciwnie - na wysokościach. Dlatego najważniejszą sprawą jest poznanie zapotrzebowań zwierzaka i dopasowanie do nich nie tylko położenia legowiska, lecz także jego wyglądu. Jest jednak takie akcesorium, które spodoba się mruczkowi niemal na sto procent. Mowa tu oczywiście o hamaku.

Wszystkie zalety kocich hamaków

Hamak wydaje się być produktem idealnym, powstałym z myślą o specyficznych (i to tego zdecydowanie wysokich!) zapotrzebowaniach tych słodkich pupili. Po pierwsze, można go „zainstalować” tam, gdzie pasuje to zwierzakowi. W jaki sposób mamy się tego dowiedzieć? To proste, trzeba dobrze poznać mruczka, jego przyzwyczajenia, charakter, rytm dnia. Z pewnością zauważymy, że wybiera pewne konkretne miejsca w domu. To są właśnie idealne punkty do zawieszenia hamaka. Jedne koty wolą ciasne kryjówki tuż przy podłodze, inne kochają przebywać na dużych wysokościach i obserwować stamtąd cały dom. Po drugie, łatwo wkomponować go w domowe zacisze. Ulubieniec przepada za leżeniem pod stołem? Zawieśmy tam hamak. A może ukochał sobie przestrzeń gdzieś wysoko, na półce albo parapecie? Tam też się zmieści. Z pewnością zwierzak często w okresie zimowym wyleguje się blisko źródła ciepła, czyli kaloryfera albo pieca. To doskonałe miejsce na hamak - niektóre produkty są nawet specjalnie zaprojektowane w taki sposób, żeby przylegały bezpośrednio do kaloryfera. Po trzecie, akcesoria tego typu są niezwykle mięciutkie i cieplutkie. Po czwarte, materiał dopasowuje się do kształtu mruczka, więc z pewnością będzie mu wygodnie. Po piąte, bez problemu można go zdjąć, przewiesić albo zabrać do prania. Po szóste, w hamaku nikt nie będzie przeszkadzał pupilowi, więc jest to jego teren, który daje dużo bezpieczeństwa i komfortu. Po siódme, może służyć jako zabawka. Jest też świetny, jeśli zwierzak ma ochotę się poprzeciągać. Po ósme, w większym modelu zmieści się nawet cała kocia rodzina. Jak widać taki gadżet to akcesorium wręcz wymarzone!

Jak wybrać dobry hamak dla kota?

Decydując się na zakup zwróćmy uwagę przede wszystkim na jakość produktu, bo dzięki temu będziemy mieli pewność, że mruczek jest bezpieczny, a hamak posłuży mu przez długie lata. Zawsze bierzmy też pod uwagę rozmiar. Zbyt mały okaże się niewygodny i pupil zacznie z niego spadać. Zbyt duży ma niewiele wad, bo nasz kot z pewnością bardzo się ucieszy na widok tak wielkiego legowiska i terenu zabaw w jednym. Jedynym problemem może być to, że taki produkt zadziała trochę jak wielki namiot, z którego ciężko się wyplątać. Kolejna ważna sprawa to materiał, z jakiego wykonano hamak. Powinien być solidny i wytrzymały. Jest niedopuszczalne, żeby się zerwał. Jeśli mamy wątpliwości, możemy zawsze wyładować go obciążeniem równoważnym wadze naszego ulubieńca i przeprowadzić testy wytrzymałości. W ten sposób upewnimy się, że zwierzak jest bezpieczny. Wskazane jest także, żeby hamak się nie pruł, nie strzępił, nie rozciągał. Zwróćmy szczególną uwagę na system linek i konstrukcję mocującą. Z powodów czysto praktycznych lepiej wybrać kolor, który nie ubrudzi się natychmiast. Pamiętajmy, że takie akcesorium co jakiś czas koniecznie trzeba prać. Jeśli wybierzemy śnieżnobiały, czeka nas częste zmaganie się z brudem. Weźmy też pod uwagę, jaki kolor ma sierść pupila. Jasne bardziej widać na ciemnym i na odwrót. Bądźmy praktyczni. Hamaki i tak zawsze prezentują się estetycznie i nie psują wystroju mieszkania.

Jak zamocować hamak dla kota?

To bardzo ważna sprawa, żeby umieć rozłożyć i zamocować hamak. Przy produkcie z pewnością znajdziemy instrukcję, jak dokładnie to zrobić. Przestrzegajmy jej, bo improwizacja może się źle skończyć. Niektóre modele mają system skomplikowanych linek, inne tylko się przywiązuje. Ważne jest, żeby nie naciągnąć za bardzo hamaka, bo zrobimy kotu trampolinę zamiast legowiska. Nie przesadzajmy też w drugą stronę, szczególnie jeśli produkt wieszamy blisko ziemi, bo będzie na niej leżał, co dla mruczka nie okaże się wygodne.     

Modele kocich hamaków

Wyróżniamy hamaki mocowane blisko ziemi, zazwyczaj przywiązywane do nóg stołów i stolików (lub nawet krzeseł w mniejszej wersji), hamaki podwieszane od góry, hamaki mocowane na suficie i jednocześnie na podłodze (system linek naciągowych), ale też produkty przeznaczone specjalnie do zainstalowania na kaloryferze. Te ostatnie przypominają mięciutkie kocyki z konstrukcją na spodniej stronie. To wymarzony model na okres jesienno-zimowy. Niektóre hamaki mają stelaż w zestawie, inne służą do zamocowania na meblach, więc go nie potrzebują.




Tekst: Magdalena Dolata
Zdjęcie: Fotolia.pl