Chomiki są niebywale zwinnymi i ciekawskimi stworzeniami, dlatego przewożenie ich w rękach lub kartonowych pudłach nie jest najlepszym pomysłem. Jeśli nie chcemy, by nasz gryzoń uciekł lub ucierpiał podczas podróży, powinniśmy zainwestować w odpowiedni dla niego transporter. Jest to wygodne i praktyczne rozwiązanie, dzięki któremu bezpiecznie dowieziemy chomika do weterynarza czy nowego lokum. Zobaczmy, jak wybrać dobry a jednocześnie niedrogi transporter dla chomika.
Jaki powinien być transporter dla chomika?
Transporter dla naszego małego gryzonia powinien być przede wszystkim wygodny, ale także solidny i wytrzymały. Niezależnie od tego, czy zamierzamy przewozić jednego chomika czy kilka, transporter powinien być na tyle duży, by zapewniać zwierzakom swobodę ruchu podczas podróży. Wybierajmy solidne transportery, wykonane z materiałów, które uchronią gryzonia od urazów oraz uniemożliwią mu ucieczkę.
Transporter dla chomika powinien być także poręczny i stabilny, tak aby nie przesuwał się po siedzeniu czy podłodze w trakcie podróży. Zwracajmy uwagę również na łatwość czyszczenia kontenera oraz to, czy materiały, z których został wykonany mogą pochłaniać i zatrzymywać nieprzyjemne zapachy. Ważna jest także wentylacja oraz dopływ świeżego powietrza do wnętrza transportera.
Rodzaje transporterów dla gryzoni
Transportery dla gryzoni dostępne w sklepach zoologicznych różnią się od siebie kształtem, rozmiarami, materiałami, z których zostały wykonane, a także ceną. Dostępne na rynku transportery możemy z grubsza podzielić na trzy główne modele. Oto one:
1. Transporter plastikowy otwierany od góry – to chyba najpopularniejszy i najczęściej wybierany produkt, służący to przewożenia chomików oraz innych gryzoni. Ich największą zaletą jest to, że są lekkie i poręczne. Bez trudu można przenosić je w rękach, jeśli część trasy musimy pokonać pieszo. Transporter tego typu idealnie sprawdzi się podczas podróży samochodem lub pociągiem. Jest wytrzymały i stabilny. Dobrze ustawiony z pewnością nie będzie przesuwał się po podłodze wraz z naszym ulubieńcem. Dzięki otworom kontener zapewni chomikowi doskonałą wentylację. Utrzymanie czystości w transporterze nie sprawia żadnych trudności, a co więcej kontener nie pochłania zapachów.
2. Transporter plastikowy otwierany z boku – swego rodzaju wariacją na temat transporterów pierwszego typu są kontenery, których drzwiczki znajdują się w jednej ze ścianek. Niektórzy właściciele preferują to rozwiązanie, mając na uwadze bezpieczeństwo pupila podczas wyciągania go z wnętrza. Produkty tego typu są równie wytrzymałe i praktyczne. Do niektórych modeli można dokupić specjalne kółeczka lub paski, co jeszcze bardziej ułatwi nam przenoszenie chomika. Transporter zapewnia przepływ powietrza, a jednocześnie chroni gryzonia przed wychłodzeniem lub przewianiem.
3. Torby transportowe z materiału – jeśli plastikowe kontenery wydają nam się nieporęczne lub zdecydowanie częściej niż autem przemieszczamy się pieszo, powinniśmy rozważyć zakup transportera w formie materiałowej torby. Wygodny pasek umożliwia przewieszenie torby przez ramię, dzięki czemu nasze ręce pozostają wolne. Transportery tego rodzaju dostępne są w wielu wzorach i kolorach, a zatem wszyscy ci, dla których walory estetyczne grają pierwsze skrzypce z pewnością znajdą coś dla siebie. Pamiętajmy tylko, by wybierać produkty wykonane z mocnych i solidnych materiałów, które wytrzymają próbę chomiczych zębów.
Ile kosztuje transporter dla chomika?
Zakup transportera dla naszego gryzonia to wydatek rzędu kilkudziesięciu złotych. Oczywiście wszystko zależy od naszych preferencji i wymagań jakim musi sprostać transporter. Ceny produktów dobrej jakości zaczynają się od około 40zł. Im większy kontener, im więcej ma gadżetów i udogodnień – tym większa cena. Pamiętajmy, że transporter dla gryzonia to zdecydowanie nie jest coś, na czym warto oszczędzać. Chodzi tu przecież o bezpieczeństwo i wygodę naszego ulubieńca. Warto dopłacić parę złotych, by mieć pewność, że nasz chomik dotrze na miejsce cały i zdrowy.
↓ TRANSPORTER DLA CHOMIKA ↓
Tekst: Angelika Podgajna
Zdjęcie: Fotolia.pl