Psy rasy husky (a dokładniej: Syberian Husky) potrzebują diety dedykowanej ich potrzebom żywieniowym. To duże, silne psiaki, które mają mnóstwo energii. Husky to kudłacze, które często nie tylko występują w zawodach, ale także są zwierzakami pracującymi fizycznie (husky ciągnące zaprzęgi). Ich dieta musi być dopasowana do trybu życia. Im większy wysiłek na co dzień, tym więcej potrzeba energii, której dostarczy im odpowiednio kaloryczna karma, bogata w białko i tłuszcze. Dla spokojniejszych psiaków, spędzających dzień w domu i na „normalnych” spacerach, porcja energii musi być oczywiście stosunkowo mniejsza. W ten sposób zadbamy nie tylko o dobrą kondycję i zdrowie pupila, ale również będziemy przeciwdziałać otyłości, cukrzycy i wielu innym chorobom. Dietę należy także dopasować do wieku i stanu zdrowia zwierzaka.

Wymagania żywieniowe psów rasy husky

Psy rasy husky wcale nie są specjalnie trudnymi do karmienia kudłaczami, ponieważ nie jedzą ani zbyt dużo, ani jakoś bardzo wyszukanego pożywienia. Oczywiście, najlepsza będzie odpowiednio dobrana karma. Samodzielne przygotowywanie menu to po pierwsze spory obowiązek, a po drugie i brak pewności, że podajemy psiakowi idealnie zbilansowany posiłek. Może w nim brakować witamin i minerałów albo być zbyt wiele tłuszczu. Dlatego najlepszym pomysłem jest kupienie odpowiedniej karmy, dedykowanej albo psom ras dużych i olbrzymich, albo (jeszcze lepiej) tej właśnie konkretnej rasie. Husky potrzebują przede wszystkim dużo białka pochodzenia zwierzęcego. Najwięcej jest go oczywiście w mięsie. Sięgajmy po karmy wysokiej jakości, które mają w składzie prawdziwe kawałki mięsa (a nie ogólnikowe hasło, z którego niewiele wynika, kiedy przeczyta się dokładnie skład). Husky potrzebują około trzydziestu procent białka w codziennej diecie (albo nawet więcej). Wszystko zależy oczywiście od trybu życia i zapotrzebowania organizmu. Białko jest budulcem mięśni, służy regeneracji i wzmocnieniu organizmu. Bardzo ważne są także tłuszcze, zwłaszcza te nienasycone: omega-3 i omega-6. Znajdziemy je między innymi w rybach, które stanowią doskonałe urozmaicenie diety. Zadbajmy też o odpowiednie witaminy i minerały. Każda wysokiej jakości karma ma dobrze zbilansowany skład wszelkich pierwiastków i soli. Pamiętajmy, że rozchwianie równowagi mineralnej w organizmie prowadzi do awitaminozy albo hiperwitaminozy (gdy jest ich zbyt wiele). Żadna z tych opcji nie służy zdrowiu zwierzaka. Pamiętajmy też o stawach, które są narażone na spore obciążenie. Glukozamina i siarczan chondroityny bardzo się przydadzą w diecie ulubieńca. L-karnityna z kolei przyspiesza nieco metabolizm. Unikajmy cukrów, konserwantów, barwników i całego śmieciowego jedzenia.

Psy husky i grymaszenie przy jedzeniu

Psy rasy husky bywają mocno wybredne. Objawia się to tym, że ogłaszają strajki żywieniowe, próbując wymóc na właścicielu zmianę diety na bardziej smakowitą. Dlatego ważne jest urozmaicanie posiłków. Nie oznacza to jednak, że należy za każdym razem ulegać szantażowi pupila. Spokojnie, żaden psiak nie zagłodzi się w normalnych warunkach na śmierć. To tylko gra psychologiczna, którą należy przetrzymać. Oczywiście, warto zmienić karmę, jeśli pupilowi nie odpowiada, to całkowicie rozsądne posunięcie. Nie należy jednak zmieniać jej na okrągło. Jeśli ulegniemy czworonogowi, doprowadzimy do sytuacji, w której zostaniemy zmuszeni do serwowania coraz bardziej wymyślnych posiłków, ale zaspokoić gust zwierzaka. Ciągłe rewolucje żywieniowe są też niekorzystne dla jego układu pokarmowego. Mogą wystąpić biegunki, bóle brzucha, wymioty. Co zatem robić? Przestrzegać paru podstawowych zasad. Po pierwsze, jedzenie podajemy zawsze o zbliżonej porze. To ważne, bo w ten sposób zwierzak wyrabia sobie rytm nasycenia i głodu. Po drugie, miskę z karmą zostawiamy w kąciku żywieniowym przez piętnaście do dwudziestu minut. Potem ją zabieramy, nawet jeśli prawie nic nie zniknęło. Czynność powtarzamy przy kolejnym posiłku. W ten sposób sprawiamy, że kudłacz w ogóle ma szansę zgłodnieć. Po trzecie, podajemy po raz kolejny tę samą karmę, nawet jeśli pupil nią wzgardził. W ten sposób pokazujemy mu, że na nic innego nie może liczyć i albo zje, albo będzie głodny. Nie chodzi oczywiście o żadne szantażowane psiaka, ale nie możemy dopuścić do sytuacji, w której za każdym razem życzy sobie dostać do miski coś innego. Możemy natomiast wprowadzić urozmaicenie w postaci dodatków, które dostaje od czasu do czasu, na przykład w postaci mokrej karmy. Raz na jakiś czas warto podać również pupilowi przysmak, jako nagrodę albo czynnik motywujący podczas treningu. Sprawdzą się również naturalne gryzaki, które są smacznym i zdrowym bonusem żywieniowym.

Jak często karmimy psa rasy husky?

Szczenięta husky karmimy małymi porcjami nawet do czterech razy dziennie. Dojrzałego psiaka warto karmić dwa razy dziennie albo nawet raz, to trochę zależy od nas i oczywiście od stanu zdrowia, kondycji, ale również trybu życia zwierzaka. Im większy wysiłek fizyczny, tym więcej pupil potrzebuje kalorii. Kudłacze trenujące wyczynowo potrzebują trzykrotnie więcej kalorii od tych spędzających dni w domu i na spokojnych spacerach.




Tekst: Magdalena Dolata
Zdjęcie: Fotolia.pl