Problem z utrzymaniem moczu przez psiaka albo brudzenie pościeli, dywanów i mebli przez suczkę podczas cieczki, potrafi naprawdę uprzykrzyć poważnie życie obu stronom. Właściciel nieustannie pilnuje zwierzaka, przegania go, zdejmuje, z czasem nie wytrzymuje i zaczyna krzyczeć. Psiak z kolei jest zdenerwowany, ma poczucie winy i kompletnie nie potrafi poradzić sobie z kłopotliwą sytuacją. Wyłożenie całego mieszkania ceratami jest oczywiście niemożliwe, tak samo jak nieustanne monitorowanie, co robi nasz pupil i czy przypadkiem nie znajduje się w niepożądanym miejscu. Na dłuższą metę zarówno zwierzak, jak i właściciel staną się wykończeni nerwowo. To zupełnie niepotrzebne. Na rynku dostaniemy specjalne pieluchy i pampersy dla psiaków, które rozwiążą wiele problemów.

Pieluchy i majtki dla psów

Na rynku dostaniemy dwa różne modele majtek i pieluch. Odmienny kształt jest oczywiście wynikiem różnej budowy anatomicznej samic i samców. Pierwszy model jest dla psich panów. W gruncie rzeczy jest mniej zabudowany i tym samym mniej widoczny. Zapina się go na rzepy albo specjalne klamerki. Są rozmiary dla kudłaczy mniejszych i większych, musimy przeczytać zatem informacje na opakowaniu. Za duża pielucha na nic nam się nie przyda, bo natychmiast zsunie się z pupila. Zbyt mała z kolei zacznie obcierać i ściskać. To bardzo niewygodne i do tego niezdrowe. Modele dla suczek są nieco bardziej zabudowane. Przydają się przede wszystkim wtedy, kiedy czworonóg ma cieczkę. W przypadku psiaków dużych ras ilość krwi wypływająca z dróg rodnych może być naprawdę duża. Pieluchy są jednorazowe albo z wymienianymi wkładami wewnętrznymi. Bez względu na to, jaki model wybraliśmy, należy regularnie wymieniać zabrudzone elementy (lub całość). Chodzenie w brudnej pieluszce to nie tylko bardzo nieprzyjemne i niehigieniczne doświadczenie, ale może także prowadzić do zakażenia i  rozwoju bakterii. Do tego dochodzi oczywiście wyjątkowo nieprzyjemny zapach. W okresie letnich upałów należy koniecznie sprawdzać, czy pielucha nie odparza delikatnej skóry zwierzaka. Warto także robić przerwy w noszeniu pieluch, żeby zwierzak trochę od niej „odpoczął”. Wówczas wyłóżmy legowisko specjalną ceratą albo matą lub (jeśli mamy taką możliwość) zabierzmy ulubieńca do ogrodu. Tam żadne zabrudzenia nam nie straszne.

Kiedy można stosować pieluchy dla psów?

Pieluchy to środek doraźny, który niczego nie leczy i o tym warto pamiętać. Zakładamy go w takich samym celu, w jakim robimy to z podpaską albo pampersem. Ma zapewniać komfort psychiczny, zapobiegać zabrudzeniem i służyć higienie. Pieluchy są doskonale dla zwierzaków chorych albo po ciężkich operacjach, kiedy nie mają siły wyjść na dwór (albo choćby do ogrodu), żeby załatwić swoje potrzeby fizjologiczne. Pieluchy można zakładać szczeniakom zanim rozpoczną trening czystości. Są też niezwykle pomocne w przypadku psich seniorów, którzy nie kontrolują swojego ciała i często oddają bezwiednie mocz. Niekontrolowane siusianie zdarza się również podczas poważnych chorób pęcherza moczowego lub nerek. Do tego dochodzi oczywiście problem cieczki, zwłaszcza u dużych suczek. We wszystkich tych przypadkach pieluchy bardzo dobrze się sprawdzą. Są bezpieczne, dosyć wygodne (tylko porządnie dopasujmy rozmiar!), powinny być też wykonane z nieuczulających, w miarę przewiewnych materiałów. Z początku zapewne będziemy musieli psiaka oswoić z taką pieluchą. Wykażmy się dużą cierpliwością i zrozumieniem. W żadnym wypadku nie krzyczmy i nie stosujmy kar. Pupil naprawdę się stresuje. Początkowo może kompletnie nie rozumieć, do czego służy pielucha. Okażmy mu naszą miłość i troskę.

Kiedy pielucha dla psa to za mało

Pieluchy w żaden sposób nie wyleczą przyczyn oddawania moczu. O ile cieczka to sprawa zupełnie naturalna, o tym problemy z pęcherzem lub nerkami (a czasem nawet całym układem nerwowym) wymagają leczenia i bez wizyty u weterynarza absolutnie się nie obejdzie. Pieluchy zakładamy, aby psiak dobrze się czuł sam ze sobą i nie brudził nam mieszkania, ale problemu w ten sposób nie wyleczymy. Potrzebna jest jak najszybsza pomoc specjalisty.

Czasami zdarza się również, że pupil ma problemy natury psychicznej albo w jakiś sposób próbuje coś na nas wymóc poprzez siusianie w domu. Tutaj należy pracować nad jego głową, a nie zdrowiem fizycznym, które wówczas okazuje się bez zarzutu. Co należy robić? Absolutnie nie krzyczymy i nie stosujemy kar, bo to tylko pogorszy sytuację. Psiak może tak postępować z powodu dużego stresu (może ma tragiczne doświadczenia z przeszłości, o którym nie wiemy?), może chcieć zwrócić na siebie uwagę albo coś na właścicielu wymóc. Takie zachowania występują często wtedy, kiedy jest naruszona hierarchia ważności w rodzinie i psiak uważa się za jej szefa. Bez względu na powód, warto poprosić o pomoc tresera albo zoopsychologa. Z pewnością da się takie zachowania wyeliminować.


Tekst: Magdalena Dolata
Zdjęcie: Fotolia.pl