Psiaki też mają problemy z zaparciami, tak samo jak ludzie. Nie jest to ani przyjemne, ani bezpieczne dla ich zdrowia, zwłaszcza że brak stolca albo poważne problemy z jego „wyduszeniem” z siebie mogą mieć podłoże nowotworowe. Nie wiemy i sami nie mamy szans stwierdzić, co dzieje się w środku układu pokarmowego naszego zwierzaka. Kał utknął w jelicie grubym, nie znamy jednak przyczyny. Dlatego powinniśmy się jak najszybciej skontaktować z weterynarzem. Często zdjęcie rentgenowskie jelita grubego pozwala rozwiać wiele wątpliwości. Jeśli nasz psiak ma zatem problemy z wypróżnianiem się – nie leczmy go samodzielnie, ponieważ nie wiemy, co mu naprawdę dolega. Najczęściej jest to problem nieodpowiedniej diety, ale zdarzają się także guzy i narośle w układzie pokarmowym.
Po czym poznać, że pies cierpi na zaparcia?
Można pomyśleć, że jak czegoś nie ma, to trudno cokolwiek zaobserwować. Nic bardziej mylnego. Musimy po prostu skupić uwagę na naszym pupili i obserwować go, szczególnie wtedy, kiedy przybierze charakterystyczną pozycję na trawniku lub łące. Napina się, wytęża i nic. Psiak prawdopodobnie podejmie kilka prób. Za którymś razem być może mu się uda, ale wypróżnienie się będzie oznaczało ogromny wysiłek. Konicznie powinnyśmy zbadać również sam kał. Chodzi o to, czy wygląda normalnie. Prawie na pewno okaże się bardzo wysuszony, w zbyt ciemnym lub jasnym kolorze, może także pojawić się na nim krew. To znaki, że dzieje się coś niedobrego i koniecznie należy udać się do weterynarza. Zwierzak cierpiący na długotrwałe zaparcia robi się osowiały, może przestać jeść, piszczy przy próbie wypróżnienia się, bardzo się też męczy. Prawdopodobnie wypróżnianie się go boli. Jeśli podczas tej czynności pojawiają się także wymioty, mamy alarmujący sygnał, że dzieje się coś poważnego. Nie wolno zwlekać i trzeba natychmiast zabrać kudłacza do specjalisty.
Główne przyczyny zaparć u psów
Przyczyn zaparć jest wiele. Najważniejszym i najbardziej popularnym jest nieodpowiednia dieta. Może być tak, że podajemy pupilowi niskiej jakości jedzenie, które pochłania w dużych ilościach, aby zaspokoić głód (mało wartościowe pożywienie to same puste kalorie, a zatem zwierzak stara się chociaż zjeść większą ilość). W ten sposób podwójnie obciąża układ pokarmowy, który nie radzi sobie z „przerobieniem” pożywienia i zbyt wiele substancji trafia do jelita grubego (normalnie zostałyby strawione). Druga możliwość jest taka, że dajemy psiakowi za dużo kości i tego typu twardych i suchych składników – skutkiem jest powstawanie w jelicie grubym zbitych mas, trudnych do usunięcia z organizmu. Trzecia opcja to brak wody w organizmie. Reszta tej cennej substancji jest wchłaniania w jelicie cienkim i taka wysuszona, twarda masa kałowa utyka w przewodzie pokarmowym. W ten sposób mogą też działać duże ilości przypraw w diecie. Ogólnie rzecz biorąc, skutek złej diety zazwyczaj jest jeden: powstają masy kałowe przypominające zbity korek, zalegający w organizmie.
Są oczywiście także inne przyczyny zaparć. Często winowajcą jest brak ruchu. Ciągłe leżenie i brak jakiejkolwiek aktywności fizycznej prowadzi do osłabienia naturalnej perystaltyki jelit. Ma na nią oczywiście także wpływ sama dieta, uboga w błonnik. Zdarza się także, że nasz psiak nie jest w stanie się wypróżnić, ponieważ w jelicie jest jakieś ciało obce. Rzadziej zdarza się, że zostało połknięte i utknęło (ale to też może mieć miejsce, zwłaszcza w przypadków szczeniaków, które połykają wszystko, co znajdą), częściej natomiast jest to guz albo narośl. Tutaj problem jest o wiele poważniejszy, bo nowotwór w jelicie może się powiększać i stopniowo doprowadzić do całkowitego zablokowania jego przewodu. Nieleczony nowotwór doprowadzi do bolesnej i okropnej śmieci, więc badajmy zwierzaka regularnie!
Leczenie zaparć u psa
W przypadku psiego zatwardzenia w żadnym wypadku nie wolno nam podać zwierzakowi środka przeczyszczającego! Może to spowodować wgłobienie jelita. W internecie można natknąć się na informacje, że zamiast tego warto zaserwować psiakowi olej parafinowy w małej ilości. Zdecydowanie lepiej jest jak najszybciej skonsultować się z weterynarzem, niż eksperymentować na własną rękę. Nie wiemy, co zwierzak ma w przewodzie pokarmowym. Na guzy olej nie pomoże. Dopiero zdjęcie rentgenowskie albo badanie ultrasonograficzne pokaże, co naprawdę zatyka jelito i utrudnia wypróżnianie. Jeżeli problem tkwi w diecie, lekarz zrobi psiakowi lewatywę, żeby wyczyścić jelito ze wszystkich złogów, a potem przepisze odpowiedni plan jedzeniowy, z pewnością uwzględniając dużo wody. Jeśli kłopot jest poważniejszy i mamy do czynienia z ciałem obcym, weterynarz zadecyduje, co dalej. Często kończy się to niestety zabiegiem chirurgicznym, ponieważ nie ma innego wyboru. W przypadku nowotworu czeka nas długie leczenie i dieta zapewne do końca życia, ale jeżeli wykryjemy problem szybko, jest bardzo duża szansa, że nasz psiak pożyje jeszcze długo i szczęśliwie.
↓ MOKRA KARMA DLA PSA ↓
Tekst: Magdalena Dolata
Zdjęcie: Fotolia.pl