Hodowane przez nas gryzonie zdecydowaną większość dnia spędzają w swych klatkach. Stąd też pieczołowicie zadbać musimy o to, by dom takich maluchów był odpowiednio przestronny. W mieszkaniu naszych milusińskich nie może zabraknąć sypialni, jadalni oraz miejsca do harców i zabaw. Tę ostatnią strefę wyposażyć powinniśmy w odpowiednie dla gryzoni zabawki. 

 

 

Małe gryzonie dla zachowania zdrowia i dobrego samopoczucia potrzebują odpowiedniej dawki ruchu. Jeśli zamierzamy naszych pupili nakłonić do joggingu, sprawmy im kołowrotek. W sklepach zoologicznych odnajdziemy wiele różnych kółek do biegania. Chcąc wybrać odpowiedni model, przede wszystkim powinniśmy zwrócić uwagę na wielkość zabawki i sposób wykonania bieżnika. Średnicę kołowrotka dobrze dopasować musimy do rozmiarów zwierzaka. Przebywający we wnętrzu zabawki gryzoń, nie powinien biegać w pozycji wygiętej, gdyż okazać może się to zgubne dla jego kręgosłupa. Wybrane przez nas kółko musi być więc odpowiednio duże. Inną kwestią jest wgląd samego kołowrotka. Tu najlepiej sprawdzą się modele z całkowicie zabudowaną bieżnią. Tam, gdzie pełną powierzchnię zastępują druciane szczebelki, łatwo dojść może do otarć, złamania paznokcia, a nawet zwichnięcia łapki. 
 

 

Poza kołowrotkiem w klatce gryzoni nie powinno zabraknąć też tuneli. Korytarze leżące lub podwieszane, wykonane z tworzyw sztucznych bądź z drewna, wikliny czy trawy to wymarzona przestrzeń zarówno na kryjówkę, jak i do zabawy. Ponadto, gdy wypchamy je świeżym siankiem, w sam raz nadadzą się one też na stołówkę. Na tunel pełniący funkcję tajnego azylu i jadłodajni najlepiej wybrać ten wykonany z naturalnych, nieimpregnowanych materiałów. Jeśli chcemy zaś zbudować długi i rozgałęziający się korytarz, sięgnijmy po przezroczyste tworzywa sztuczne. Rozwiązanie takie pozwoli nam podejrzeć zwierzaka w środku i sprawdzić, czy pupil nasz przypadkiem nie utknął, w którymś z zakrętów.   
 

 

Te gryzonie, które lubią wspinaczki, powinny mieć możliwość wykorzystywania swej klatki nie tylko w poziomie, ale i w pionie. W takiej sytuacji warto zadbać więc o drabinki,  gałęzie, sizalowe linki, patyczkowe mostki, hamaki, drewniane schodki i inne akcesoria, które naszemu milusińskiemu pozwolą nieco wzbić się w przestworza. Wertykalna rozbudowa klatki wprowadzi dla zwierzaka nowe i ciekawe rozwiązania. Znacznie zwiększy też ona faktyczną przestrzeń użytkową domku naszego gryzonia.
 

 

 

Gra w piłkę wymaga sporej dawki ruchu. Sprzęt ów, zwłaszcza jeśli wyposażony jest w mały, zaciekawiający i uatrakcyjniający zabawę dzwoneczek, do ćwiczeń nakłoni też naszego  zwierzaka. Milusińskiemu najlepiej sprawić taką piłkę, która wykonana jest z drewna, wikliny lub innego w pełni naturalnego materiału. Dzięki temu futbolówka nie tylko zachęci do zabawy, ale i okaże się w pełni bezpieczna wówczas, gdy maluch postanowi przerobić ją na gryzak.   

 

Gryzonie lubią robić użytek ze swych zębów. Podgryzanie nie tylko służyć ma zaspokajaniu apetytu, to również doskonały sposób na spędzanie wolnego czasu i higienę jamy ustnej. Cechą charakterystyczną tego rzędu ssaków są wciąż rosnące, a więc wymagające przycierania siekacze. Stąd też naszym pupilom powinniśmy zapewnić dostęp do odpowiednich zabawek-gryzaków. W roli tej dobrze sprawdzą się akcesoria wykonane z drewna bądź kartonu. Przed podarowaniem ich zwierzakowi upewnijmy się jednak, że są one w pełni naturalne i niepomalowane farbą. Wytłoczki od jajek bądź rolki po papierze toaletowym też posłużyć mogą gryzoniowi. Takich domowe odpadki nie muszą więc trafiać do kosza.
 

 

 

W kwestii zabawek do schrupania nie musimy poprzestać tylko na tych propozycjach, które zadbają o zęby naszego gryzonia. Inną dobrze sprawdzającą się opcją są też zabawki smakołyki. W naturalnych warunkach zwierzętom sporo czasu zajmuje wyszukanie jedzenia. Podchwytując ten temat, gryzoniom sprawić możemy wypełnioną jedzeniem kulę smakulę, z której to pyszne kąski wysypują się tylko podczas turlania. Podobną funkcję spełniać mogą też szczelnie wypchane smakołykiem drewienka z nawierconymi otworami czy wspomniane już tunele. Dzięki takim gadżetom maluch nasz będzie musiał się nieco natrudzić, by zobyć jedzenie.