Zwykło się mniemać, że kot musi mieć niczym nieograniczony dostęp do miski. W wielu przypadkach zasada ta sprawdza się całkiem dobrze. Jak to zwykle bywa, istnieją jednak od niej pewne wyjątki. Pozostawianie jedzenia w zasięgu kociego pyska z pewnością ułatwia nam dbanie o zwierzaka. Ustalenie odgórnych pór karmienia pozwoli nam jednak lepiej kontrolować ilość przyjmowanego przez kota pokarmu i ustrzec milusińskiego przed obżarstwem i otyłością.
Kocie żywieniowe zwyczaje
Dziko żyjące koty na zdobywanie pożywienia przeznaczają całkiem sporo czasu. Zwierzaki te w trakcie jednego posiłku w pełni zadowolić potrafią się jednak niewielką porcją pokarmu, gdyż łupem ich padają zazwyczaj niewielkie stworzenia. W naturalnych warunkach koty jadają więc mało, lecz często – w ciągu 24 godzin zdolne są pochłonąć nawet do 10 skromnych żywieniowych racji. Tak częste karmienie domowych mruczków niejednokrotnie byłoby zadaniem znacznie przekraczającym nasze możliwości. Stąd też chcąc jak najbardziej zbliżyć się do naturalnej kociej diety, najczęściej pozostawiamy milusińskiemu niczym nieograniczone dojście do miski. Rozwiązanie takie wydaje się najlepszym pomysłem również wówczas, gdy większość dnia spędzamy w pracy.
↓ MOKRE KARMY DLA KOTA ↓
Stale pełna miska dla kota może okazać się niebezpieczna
Zazwyczaj niechowanie kociej miski nierozerwalnie łączy się z nieustannym uzupełnianiem ubywającego z niej jedzenia. Sposobem tym nie jesteśmy w stanie kontrolować wielkości porcji, jakie dziennie zjada nasz maluch. Koty mogące podjadać o każdej porze dnia i nocy często przejadają się i cierpią na otyłość. Okazuje się, że wskutek ciągłych skoków insuliny grozić mogą im też problemy z trzustką oraz idąca w ślad za tym cukrzyca. Dodatkowo udowodniono, że zwierzaki przez cały dzień posiadające nieograniczony dostęp do suchego jedzenia, częściej cierpią na dolegliwości związane z układem moczowym i niewydolnością nerek.1
Wyznacz zwierzakowi stałe pory karmienia
Jeśli kot nasz ma problemy z nadwagą, najlepszym rozwiązaniem będzie regularne karmienie zwierzaka o określonych porach. Przerażonych od razu uspokajamy – rozstrzygnięcie takie nie znaczy wcale, że naszym milusińskim pożywienia dostarczać musimy 10 razy dziennie. W ciągu dnia wypełnioną jedzeniem miskę wystarczy zaserwować kotu dwu-, trzy- bądź czterokrotnie. Ważne jednak, by po upływie określonego czasu niezjedzone resztki usunięte zostały z kociego spodka.
↓ MISKI DLA KOTA ↓
Opcja taka znakomicie sprawdzi się również, gdy pod strzechą mamy więcej niż jednego mruczka. W takiej sytuacji często zdarza się, że zwierzaki toczą ze sobą subtelne, niemal niedostrzegalne dla nas walki. W ich wyniku któryś z pupili regularnie opróżniać może więcej niż jedną miskę, inny zaś pozostaje głodny. Wspólne regularne karmienie pozwala nam mieć koty na oku, zupełnie niweluje więc ono ten problem.
Dobry sposób na wdrożenie mieszanego planu żywieniowego
Niektóre koty większość dnia spędzają same w domu. Gdy nie możemy karmić milusińskiego częściej niż dwa razy dziennie, a chcemy pod naszą nieobecność zapewnić mu dostęp do jedzenia, postawmy nie na pełną miskę, a na ciekawą kocią łamigłówkę. Niewielkie porcje suchej karmy ukrywać możemy w różnych kątach mieszkania. Znakomitym pomysłem są też wypełnione niewielką dawką przysmaków kocie kule, nad rozpracowaniem których pupil nasz będzie musiał nieco się natrudzić. Częstym problemem domowych zwierzaków jest rozleniwienie i brak należytej dawki ruchu. Chcąc naśladować kocie naturalne zwyczaje, postarajmy się więc o to, by zdobycie pożywienia nawet w domowych warunkach stanowiło pewne wyzwanie. Dziko żyjący kuzyni naszych milusińskich jedzą często i mało, a pozyskanie nawet drobnych kęsów wymaga jednak od nich porządnego polowania. Stąd też poranną i wieczorną porcję mokrej karmy serwujmy wprost do miski. W kwestii suchego jedzenia zadbajmy jednak o to, by kot musiał na nie zapracować.
↓ SUCHE KARMY DLA KOTA ↓
Tekst: Małgorzata Urbanowicz
Zdjęcie: Fotolia.pl