Psiaki mogą wymiotować z różnych powodów. Bez względu na przyczynę, wymiotowanie samo w sobie jest zdecydowanie nieprzyjemne, wycieńcza organizm, może powodować kłopoty z ciśnieniem, odwodnienie, a w przypadku szczeniąt – nawet zagrożenie życia. Warto pamiętać, że wymiotowanie jako takie nie jest żadną chorobą, jest tylko jednym z objawów jakiejś choroby. Dlatego jeżeli nasz kudłacz ma wyraźnie kłopoty żołądkowe, należy zabrać go to weterynarza, który określi przyczynę takiego stanu i przepisze konkretne sposoby leczenia.
Dlaczego pies wymiotuje?
Powodów jest wiele, jedne mało groźne, inne z kolei będące sygnałem alarmowym, że z organizmem pupila dzieje się coś bardzo niedobrego. Powodem wymiotów często bywa dieta, rozumiana na różne sposoby. Nie każde pożywienie kudłaczowi służy, zwłaszcza jeśli jest ciężkostrawne, pełne tłuszczu albo pękające w szwach od konserwantów, barwników i ulepszaczy, czyli mówiąc wprost - chemii. Tego rodzaju dieta nie tylko nie dostarczy właściwych substancji pokarmowych zwierzakowi, ale może również przeciążyć jego żołądek, jelita, uszkodzić delikatną śluzówkę albo podrażnić wątrobę lub trzustkę. Jedzenie śmieciowe, zwłaszcza przyjmowane przez dłuższy czas, może doprowadzić do bardzo poważnych schorzeń wątroby. Psiaki mogą też wymiotować, jeśli się przejedzą. Wiele kudłaczy ma tendencję do połykania posiłku w takim tempie, jakby za chwilę miał nastąpić koniec świata. Jeżeli dostaną zbyt dużo karmy na raz, zwyczajnie nie pomieszczą w sobie takich ilości i uleje im się w którymś momencie. Równie niewskazane jest przejadanie się na noc. To czas, kiedy układ trawienny powinien odpoczywać (tak samo jak u ludzi), a nie męczyć się nad strawieniem góry jedzenia. Nie należy też dawać pupilowi obiadu przed wzmożonym wysiłkiem fizycznym, a zatem również przed spacerem. Może to doprowadzić nie tylko do wymiotów, ale także do bardzo niebezpiecznego skrętu jelit. Kolejnym powodem, dla którego kudłacz zwraca posiłek jest alergia pokarmowa. Psiak jest zwyczajnie uczulony na któryś ze składników diety i należy go odkryć i szybko wyeliminować. Zdarza się również tak, że pupil poczęstuje się jakimś świństwem na spacerze, na przykład odpadkiem albo wręcz cudzymi odchodami. Jego organizm szybko pozbędzie się takiego smakołyku. Uważajmy też, żeby zawsze serwować futrzakowi jedzenie świeże, a w przypadku karmy – także z dobrą datą ważności. Niektóre zwierzaki miewają też chorobę lokomocyjną.
Wymioty mogą niestety oznaczać także poważniejsze kłopoty zdrowotne. Od zatrucia pokarmowego lub „wirusówki”, przez zatkanie jelit albo zarażenie pasożytnicze po choroby nerek i zmiany nowotworowe. Zaniepokoić powinna nas przede wszystkim obecność krwi w wymiocinach. Dlatego tak ważna jest diagnoza specjalisty, zwłaszcza, jeśli wymioty utrzymują się dłużej niż dwa dni.
Sposoby na wymiotowanie u psa
Początkowo możemy próbować pomóc psiakowi na własną rękę, ale – co bardzo ważne – tylko przez pierwszy dzień albo dwa. Potem musimy obowiązkowo zgłosić się do specjalisty! Co możemy zrobić, aby pomóc psiakowi? Przede wszystkim trzeba zadbać o to, aby się nie odwodnił. Podajmy mu letnią wodę do picia (nie zimną!), małymi porcjami i to dosyć często, nawet co pół godziny. W przypadku długotrwałych wymiotów konieczna będzie kroplówka. Nigdy nie podawajmy kudłaczowi żadnych środków przeciwwymiotnych albo przeciwdziałających chorobie lokomocyjnej!
↓ MISKI DLA PSA ↓
Weterynarz, bo wstępnych czynnościach, które wzmocnią psiaka, z pewnością zleci testy laboratoryjne, w tym przede wszystkim morfologię. Czasem potrzebny okazuje się też rentgen albo USG. Zdarza się również, że weterynarz przepisuje specjalne leki działające przeciwwymiotnie, dedykowane psiakom. Oczywiście konieczna będzie także dieta, bo układ pokarmowy kudłacza po wymiotach jest bardzo delikatny i potrzebuje lekkostrawnych posiłków. W przypadku zablokowania jelit konieczna okaże się operacja, aby udrożnić układ trawienny.
↓ LEKKOSTRAWNE KARMY DLA WRAŻLIWYCH PSÓW ↓
Tekst: Magdalena Dolata
Zdjęcie: Fotolia.pl