Puchaty szczeniak dysponuje niespotykaną siłą przekonywania. Uroczemu maluchowi trudno zabronić czegokolwiek. Nic więc dziwnego, że nim się obejrzymy, często ląduje on w naszym łóżku. Pozornie nieszkodliwy wypoczynek u boku właścicieli szybko staje się nawykiem wielu małych psiaków. Czy jednak łóżko opiekuna to rzeczywiście najlepsze miejsce do snu dla każdego czworonożnego juniora?

 

 

Małe, bezbronne szczeniaki zwykle od pierwszych dni w nowym domu znajdują się w centrum zainteresowania. Nowi opiekunowie na ogół zajmują się psiakami wyjątkowo troskliwie, poświęcając im każdą wolną chwilę. Czworonogi przyzwyczajone do bliskości matki i rodzeństwa zazwyczaj szukają ciepła i wsparcia u ludzi. Właśnie dlatego maluchy ochoczo wkraczają do sypialni swoich opiekunów. Trudno w takiej sytuacji nie ulec pupilowi. Warto jednak pamiętać, że szczenięctwo to najlepszy czas na wyrabianie u psiaka odpowiednich nawyków. Czworonóg, który od młodości spał razem z właścicielem, gdy dorośnie, na pewno nie porzuci łatwo swoich przyzwyczajeń. O ile maluch wylegujący się na łóżku dla większości osób nie stanowi problemu, sen wraz z potężnym zwierzakiem może nie być już równie komfortowy. Zastanówmy się także, czy ewentualne zmiany w naszym życiu (np. pojawienie się nowych domowników) nie wymuszą na nas konieczności zmodyfikowania psiej sypialni. Brak konsekwencji wprowadza niepotrzebne zamieszanie w życie czworonogów. Próba wyproszenia z łóżka dorosłego zwierzaka jest dla niego zupełnie niezrozumiała, a co za tym idzie – stresująca. Dużo większym problemem bywa jednak nadmierne przywiązanie, o jakie nietrudno, gdy towarzyszymy szczeniakowi zarówno w dzień, jak i w nocy. Dla malucha to często sygnał, że zawsze będziemy tuż obok. Chcąc dać czworonogowi poczucie bezpieczeństwa, w rzeczywistości pozbawiamy go cennej pierwszej lekcji niezależności. Szczeniaki przyzwyczajone do ciągłej obecności i zainteresowania człowieka nierzadko mają problemy ze znoszeniem rozłąki. Bliskość fizyczna podczas nocnego wypoczynku jest jednym z czynników sprzyjających wytworzeniu nadmiernego związku uczuciowego, który może prowadzić do pojawienie się lęku separacyjnego u psiaka w przyszłości [1]. Jeśli chcemy, by nasz pupil wyrósł na dzielnego, samodzielnego czworonoga, jak najszybciej rozpocznijmy kształtowanie u niego właściwych zwyczajów związanych ze snem i wypoczynkiem. Oferując szczeniakowi własne legowisko, w łatwy sposób możemy nauczyć go spokojnego spędzania czasu w samotności. 

↓ LEGOWISKO DLA SZCZENIAKA↓

 

 

Małe czworonogi, które trafiają w zupełnie nieznane miejsce, z dala od dotychczasowych psich towarzyszy, często bardzo przeżywają zmianę otoczenia. Potrzebują czasu, by poznać swoich opiekunów i środowisko, w którym przyjdzie im mieszkać. Nie da się ukryć, że pierwsze noce w nowym domu są dla większości szczeniaków trudne. Maluchy są zaniepokojone i przestraszone, czego wyrazem na ogół jest ich rozpaczliwa wokalizacja. To na nas spoczywa więc odpowiedzialność za ułatwienie szczeniakom wypoczynku. Pierwsze, co musimy zrobić, to oczywiście zadbać o odpowiednie legowisko. Najlepiej sprawdzi się mięciutkie, pluszowe i niezbyt wysokie posłanie, np. w formie materaca lub okrągłej poduchy. Idealna dla szczeniaków, które szczególnie potrzebują ciepła, może okazać się też budka. Legowisko dla czworonoga nie powinno być zbyt duże – obszerne akcesorium mogłoby bowiem spotęgować u malucha poczucie opuszczenia. Przygotujmy się zatem na wymianę posłania, gdy nasz podopieczny nieco podrośnie. W przypadku szczeniąt niezastąpiony jest również kocyk. Warto zaopatrzyć w niego malucha, jeszcze zanim przybędzie do naszego domu. Dzięki temu kocyk przesiąknie zapachem gniazda. Akcesorium należy następnie umieścić w legowisku czworonoga – znajoma woń przyniesie naszemu pupilowi prawdziwe ukojenie. Kolejnym krokiem jest wybór odpowiedniego miejsca na psią sypialnię. Posłanie powinno znajdować się w stałym, ustronnym i spokojnym miejscu, z dala od ciągów komunikacyjnych. Sypialnia czworonoga ma gwarantować mu prywatność, ale z drugiej strony musi umożliwiać obserwację otoczenia i domowników. Warto wziąć pod uwagę preferencje szczeniaka. Z pewnością szybko zauważymy, gdzie lubi wypoczywać – właśnie tam powinniśmy postawić legowisko. Zanim nasz podopieczny na dobre zaaklimatyzuje się w nowym domu, nie możemy skazywać go na samotność w nocy. Przez pierwsze tygodnie legowisko może więc stać w naszej sypialni. Lepszym rozwiązaniem jest jednak spanie w pomieszczeniu, w którym chcemy zaaranżować psią noclegownię. Dzięki temu szczeniak szybko przywyknie nie tylko do legowiska, ale też do miejsca odpoczynku. 
 

 

 

Wyrobienie u młodego zwierzaka nawyku wypoczywania we własnym legowisku wymaga odrobiny treningu. Od początku budujmy zatem pozytywne skojarzenia. Niech legowisko będzie dla psiaka miejscem, w którym zawsze czeka na niego coś przyjemnego. Pyszna przekąska lub zabawka do gryzienia może być dla czworonoga idealną zachętą do spędzenia chwili czasu na posłaniu. Gdy nasz pupil jest pochłonięty pałaszowaniem przysmaków lub zabawą, możemy bez obaw pozostawić go samego. Czas, jaki psiak spędza w samotności, warto stopniowo wydłużać. Dobrym pomysłem jest też uczenie zwierzaka udawania się na swoje legowisko. Sprawdzić się może nauka przez zabawę. Możemy zacząć od wytyczenia ścieżki ze smakołyków prowadzącej do legowiska. Na końcu całej drogi powinniśmy umieścić najbardziej atrakcyjny kąsek. Inną metodą jest rzucanie przysmaków w stronę posłania po wydaniu komendy „na miejsce”. Po pewnym czasie już samo polecenie wystarczy, by zwierzak chętnie poszedł na swoje legowisko. 
 

 

Tekst: Marta Majewska

Zdjęcie: Fotolia.pl
 

Źródła:

1. https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/0168159195010084?via%3Dihub