Zdania na temat tego, czy kot powinien jeść surowe mięso, czy też nie są dosyć mocno podzielone. Niektórzy wprost odrzucają ten sposób karmienia w obawie przed pasożytami i wirusami, bytującymi rzekomo w niektórych rodzajach surowego mięsa. Inni natomiast uznają dietę BARF za jedyną słuszną metodę żywienia kotów domowych. Kto tu ma rację? Zobaczmy, jaki wpływ na zdrowie kota może mieć surowe mięso i czy rzeczywiście powinniśmy się go obawiać.
Czy kot może jeść surowe mięso?
A dlaczego nie? Wystarczy tylko zastanowić się, co też jadły koty zanim wynaleziono gotowe karmy. Odpowiedź jest bardzo prosta: koty od zawsze żywiły się przede wszystkim mięsem i to z całą pewnością surowym. Coraz częściej zdarza nam się zapominać, że nasze domowe futrzaki to tak naprawdę wyspecjalizowani drapieżnicy i mięsożercy. Koty żyjące na wolności żywią się głównie drobnymi zwierzętami, takimi jak gryzonie, ptaki czy krety. Nie gardzą także surowymi jajami, a nawet owadami, które traktują jak małe przekąski.
Co stoi na przeszkodzie, by do miski naszego pupila trafiało coś, co mogłoby przypominać tę naturalną dietę? Oczywiście jeśli sucha karma widocznie służy zdrowiu naszego pupila, nie musimy od razu z niej rezygnować. Wystarczy tylko nieco urozmaicić jego dietę włączając do niej kawałki sparzonego mięsa, podroby, a nawet kości. Miałoby to wiele zalet. Głównie z uwagi na lepsze nawodnienie organizmu zwierzaka, który z natury pije niewiele wody. Skąd wzięło się zatem przekonanie o tym, że surowe mięso szkodzi czworonogom?
Mity dotyczące karmienia kota surowym mięsem
Zdaniem niektórych surowe mięso zawiera szkodliwe bakterie, wirusy oraz pasożyty, którymi kot może się zarazić. Jest w tym ziarno prawdy, ale jeżeli kupujemy mięso z pewnego, przebadanego źródła, to ryzyko jest właściwie znikome. Produkty mięsne przeznaczone do spożycia przez ludzi przechodzą cały szereg testów i kontroli, aby w ogóle mogły zostać dopuszczone do sprzedaży. Dla zupełnej pewności możemy też przemrozić mięso lub sparzyć je wrzątkiem przed podaniem pupilowi. Oczywiście nie każdy rodzaj mięsa jest tak samo bezpieczny dla kota, ale o tym za chwilę.
Warto wspomnieć jeszcze o jednym popularnym micie, tym razem już zupełnie absurdalnym. Otóż legenda głosi, że surowe mięso może być przyczyną agresji i nadmiernego pobudzenia u kota. Ile w tym prawdy? Oczywiście ani trochę. Agresja u kota wynikać może z niewłaściwej socjalizacji zwierzaka, problemów behawioralnych, długotrwałego stresu lub niezaspokojenia jego podstawowych potrzeb. Z pewnością jednak nie ma to nic wspólnego z dietą.
Jakiego mięsa nie należy podawać kotu?
Z diety pupila powinniśmy wykluczyć przede wszystkim wieprzowinę, której niestety nie badana się pod kątem obecności wirusa wścieklizny rzekomej, popularnie zwanej chorobą Aujeszkyego. Choroba ta stanowi śmiertelne zagrożenie dla zwierzaków, choć dla ludzi jest zupełnie niegroźna – dlatego właśnie nie wykonuje się żadnych stosownych testów. Nawet wcześniejsze przemrożenie czy ugotowanie mięsa nie wyklucza ryzyka zarażenia, lepiej więc w ogóle nie podawać wieprzowiny pupilowi.
↓ MISKI DLA KOTA ↓
Dieta BARF dla kota
Na czym polega dieta BARF i jak wiąże się ona z surowym mięsem? Przede wszystkim wyjaśnijmy sobie, że słowo BARF to tak naprawdę skrót od wyrażenia Biologically Appropriate Raw Food. Chodzi tu zatem o dietę biologicznie odpowiednią, to znaczy taką, która składałaby się głównie z surowych i nieprzetworzonych części pochodzenia zwierzęcego. Założeniem BARF jest dostosowanie jadłospisu futrzaków do ich naturalnych potrzeb oraz tego, czym zwykli żywić się ich dzicy przodkowie. Zdaniem zwolenników tej metody tylko surowe mięso oraz inne produkty odzwierzęce mogą dostarczyć kotu wszelkich niezbędnych do życia składników odżywczych.
Zalety żywienia kota metodą BARF
Żywienie kota metodą BARF może być niezwykle korzystne dla jego zdrowia. Dlaczego? Surowe mięso ma przede wszystkim więcej wartości odżywczych niż gotowane. Obróbka termiczna sprawia, iż traci ono większość cennych aminokwasów, witamin oraz minerałów. Pamiętajmy, że natura przystosowała kota do czerpania substancji odżywczych z ciał zjadanych ofiar. Jego układ pokarmowy z pewnością poradzi sobie z surowym mięsem, pamiętajmy tylko, by wprowadzać je powoli i w niewielkich ilościach. Zwierzak który do tej pory jadł wyłącznie gotową karmę potrzebuje czasu na przyzwyczajenie się do nowego rodzaju pożywienia.
Surowe mięso może być też doskonałym dodatkiem do kociej diety, który ze względu na dużą wilgotność poprawi pracę nerek i dróg moczowych. Koty piją bardzo niewiele, a żywione wyłącznie suchą karmą często borykają się z chorobami układu moczowego. Odpowiednia ilość czystego mięsa w diecie powinna rozwiązać ten problem.
↓ SUCHA KARMA DLA KOTA ↓
Tekst: Angelika Podgajna
Zdjęcie: Fotolia.pl