Wielu właścicieli psiaków zadaje sobie to pytania. Na temat chleba i jego spożywania przez kudłacze krążą przeróżne plotki i teorie. Jedni twierdzą, że jest zdecydowanie niejadalny i prowadzi do znaczących problemów z trawieniem (i do tego puchnie w żołądku), inni natomiast (często niestety z braku zarówno pieniędzy, jak i elementarnej wiedzy o psiej diecie) chętnie karmiliby pupila niemal wyłącznie chlebem. Aby w pełni zrozumieć problem, trzeba mieć świadomość, że psiaki mają inne zapotrzebowania jedzeniowe niż ludzie i są typowymi mięsożercami. Nie oznacza to, że nie jedzą innych rzeczy – spożywają ich naprawdę sporo, w tym również warzywa czy kasze. Chleb może być dodatkiem do diety, ale absolutnie nie należy karmić psiaka głównie pieczywem. Nie każdy chleb nadaje się także choćby na mały dodatek do diety.
Kiedy chleb może zaszkodzić psu?
Chleb to dosyć tuczący pokarm i do tego obciążający układ pokarmowy, dlatego w żadnym wypadku nie wolno go dawać ani zbyt często, ani w dużych ilościach naszemu psiakowi. Chleb długo się trawi i do tego może fermentować w jelitach, co jeszcze mocniej obciąża cały układ trawienny. Początkowe „przedawkowanie” może się skończyć bólami brzucha, zaparciami, bolesnymi wzdęciami albo przeciwnie: rozwolnieniem i dużą ilością gazów. Długotrwałe karmienie kudłacza pieczywem spowoduje o wiele poważniejsze schorzenia układu pokarmowego, jak również całego organizmu, ponieważ chleb zawiera niewiele składników odżywczych i oparta wyłącznie na nim dieta jest bardzo uboga i prowadzi do znacznych szkód w organizmie. Drugą ważna sprawą jest sam rodzaj chleba. Doskonale wiemy, że kiedy idziemy do sklepu, znajdziemy w nim ogromny wybór pieczywa. Dla psiaków najlepszy będzie oczywiście pozbawiony przypraw i chemikaliów, bez żadnych konserwantów, słowem: możliwie najbardziej naturalny. Sięgajmy zatem po chleby ekologiczne i uważnie czytajmy skład, bo często się zdarza, że produkty z etykietkami „eko” okazują się równie przeładowane dodatkami, jak ich zwykłe odpowiedniki. Najlepszy będzie chleb wysuszony, w postaci sucharków. Nie kupujmy psiakowi nigdy chleba typu pumpernikiel albo pieczywa tostowego. Unikajmy nadmiaru soli, cukru i wszelkiej maści innych przypraw. Ostrożnie także z pszenicą, bo sporo psiaków może mieć na nią uczulenie.
Dlaczego chleb bywa dobrą przekąską dla psa?
Chleb składa się z ziaren, które z kolei mają bardzo dużo błonnika. Błonnik jest potrzebny organizmowi psiaka, nawet jeśli stanowi tylko element jego diety. Kudłacze są nade wszystko mięsożerne, ale w ich jadłospisie nie może zabraknąć również innych cennych składników pokarmowych. Dlatego podanie im raz na jakiś czas kawałka chleba albo sucharka to dobry dodatek żywieniowy. Zadbajmy tylko o to, aby rzeczywiście był to chleb naturalny, bez nadmiaru przypraw i konserwantów. Pieczywo (przede wszystkim zawarty w nim błonnik) okazuje się bardzo dobre, jeśli nasz zwierzak ma kłopoty z wypróżnieniem się. To o wiele lepszy sposób niż podawanie mu dziwnych mikstur na przeczyszczenie. Błonnik zawarty w pieczywie działa jak miotełka, która czyści jelita ze wszystkich złogów. Wspomaga także ich perystaltykę i ma dobry wpływ na florę bakteryjną całego przewodu trawiennego. Zatem kawałek chleba raz na jakiś czas nie powinien w żaden sposób zaszkodzić psiakowi, wręcz przeciwnie: okaże się smakowitym dodatkiem. Jeżeli mamy wątpliwości co do produktów sklepowych, zawsze możemy spróbować upiec chleb sami, wtedy z pewnością okaże się naturalny i zdrowy. W żadnym wypadku nie wolno jednak serwować ulubieńcowi niedopieczonego chleba! Jego brzuch stanie się wówczas piekarnikiem, a drożdże w niedopieczonej masie rozrosną się bardzo szybko. Takie drożdże mogą wywołać bóle brzucha, wzdęcia, kolki jelitowe i wymioty. W skrajnych przypadkach żołądek rozrośnie się tak bardzo, że zacznie utrudniać oddychanie, co jest bardzo niebezpieczne i doprowadzić może nawet do uduszenia się czworonoga. Dlatego trzymajmy psiaka z daleka od surowej masy i dokładnie sprawdźmy chleb po upieczeniu.
Pamiętajmy, że nie każdy pupil ma w ogóle ochotę na chleb albo sucharki. Jeśli nasz zwierzak stanowczo odmawia jedzenia takiego pokarmu, po prostu mu go nie dawajmy. Chleb nie jest w żaden sposób w diecie kudłacza potrzebny i bez niego jego zdrowie na pewno nie ucierpi. To tylko taki bonus dla tych psiaków, które pałaszują go z radością.
↓ SUCHA KARMA DLA PSA ↓
Tekst: Magdalena Dolata
Zdjęcie: Fotolia.pl