Poza codzienną dawką pożywienia mały uszaty przyjaciel od czasu do czasu dostawać może też dodatkową przekąskę. Każdy z nas lubi sięgać po ulubione przysmaki. Nic więc dziwnego, że pysznym rarytasem nie pogardzi też królik. Jednym z dobrych specjałów dla takiego domowego malucha są zdrowe kolby ziarnowe.
Wybierz odpowiednie kolby dla królika
Podstawowym składnikiem kolb dla królików jest zboże. Z niego to formowane są „pałeczki” osadzane na drewnianym patyku. Poza ziarnami dodatkowym rarytasem w tego typu specjałach są warzywa, owoce bądź zioła. Królikowi sprawić możemy więc przysmak z marchewką, groszkiem, pasternakiem, wiśniami, morelami lub z owocami leśnymi bądź z tymiankiem, mniszkiem lekarskim oraz bazylią. To oczywiście tylko niektóre z propozycji – wśród dostępnych na rynku opcji smakowych naprawdę jest w czym wybierać.
Dobra kolba dla królika to specjał, który nie powinien nas szokować swym składem. Przed zakupem zwróćmy zatem uwagę na to, by upatrzony przez nas przysmak tworzyły tylko w pełni naturalne składniki. Na czarnej liście w tym wypadku znaleźć powinny się wszelkie sztuczne konserwanty i barwniki oraz wzmacniacze smaku. Zrezygnujmy też z tych przekąsek, które posiadają wysoką zawartość tłuszczu oraz cukru. Wzbogacone takimi śmieciowymi dodatkami specjały naszemu milusińskiemu z pewnością nie wyjdą na zdrowie.
Serwując przekąski, pamiętaj o króliczej piramidzie żywieniowej
Nawet dobrej jakości kolby dla królika powinny być dodatkiem do posiłków, nie zaś podstawą króliczego jadłospisu. 90% codziennego menu domowych uszaków stanowić powinno siano. Z tego naturalnego dla królików pokarmu, bogatego w błonnik, białko, wapń, witaminę A i D oraz w inne cenne składniki odżywcze pod żadnym pozorem nie możemy rezygnować. Tak ustawioną dietę zwierzaka najlepiej uzupełniają zaś warzywa liściaste, w tym przede wszystkim różnego typu sałaty. Warzywa korzeniowe nie powinny stanowić więcej niż 15% pożywienia, owoce z kolei nie mogą przekraczać 10%. Po bonusowy przysmak w postaci kolb ziarnowych nie sięgajmy zaś częściej niż raz, góra dwa razy w tygodniu.
↓ SIANO DLA KRÓLIKA ↓
Dlaczego warto od czasu do czasu zawiesić w króliczej klatce kolbę?
Króliki, w przeciwieństwie do psów czy kotów, mogą poszczycić się stale rosnącymi zębami. Nie tylko widoczne z przodu siekacze, ale i cała pozostała część zębowego garnituru w ciągu tygodnia długość swą zwiększa nawet o 2-3 mm. Królicze uzębienie trzymane jest w ryzach za pomocą odpowiedniej diety. W grę wchodzi tu zaś nie tylko zachowanie należytej równowagi wapniowo-fosforowej, ale i mechaniczne ścieranie zębów. Takim zabiegom dentystycznym służy m.in. długie rzucie siana, podczas którego górne i dolne zęby ocierają się o siebie nawzajem. Niezwykle pomocne w tym wypadku okazują się też różne twarde przekąski, a więc gałązki czy kora drzew, kawałki drewna bądź właśnie ziarnowe kolby. Te dla uszatego malucha będą więc nie tylko pysznym uzupełnieniem diety, ale i „środkiem” pomagającym zadbać o należytą higienę króliczej jamy ustnej.
↓ KOLBY DLA KRÓLIKA ↓
Tekst: Małgorzata Paszko
Zdjęcie: Fotolia.pl