Choroby wątroby są niestety częstą dolegliwością u psiaków, i to zarówno tych młodych, jak i w podeszłym wieku. Nieleczone, prowadzą nawet do śmieci, dlatego tak ważne jest, aby w porę zaobserwować objawy i udać się z psiakiem do weterynarza. Schorzenia wątroby mogą mieć naturę ściśle chorobą albo powstać na skutek wypadku w rodzaju zatrucia. Wówczas natychmiastowa interwencja przesądza nieraz o życiu i śmierci psiaka. Zdarzają się także kłopoty z wątrobą natury bardziej genetycznej, co oznacza, że niektóre rasy czworonogów, w tym zwłaszcza terriery, są szczególnie podatne na wszelkie schorzenia tego organu. Wątrobę można wyleczyć i im wcześniej zaczniemy ten proces, tym szybciej nasz kudłacz powróci do zdrowia.
Choroby wątroby u psów
Wątroba to bardzo ważny organ, który magazynuje produkty przemiany materii, pełni bardzo ważną rolę we wszelkich procesach metabolicznych, a także odtruwa organizm, magazynuje krew, jest odpowiedzialny za jej prawidłowe krążenie oraz reguluje gospodarkę wodną organizmu. Problemy z wątrobą bardzo szybko wpływają fatalnie na funkcjonowanie wszystkich innych układów i narządów, zaczynając oczywiście od układu pokarmowego. Wątroba ma to do siebie, że bardzo długo nie daje żadnych objawów. Wynika to po pierwsze z faktu, że narząd ten posiada ogromne zdolności samoregeneracyjne, więc bardzo długo doskonale radzi sobie sam. Po drugie, wątroba wyposażona jest w bardzo słaby system alarmujący, więc zaczyna dawać znaki, kiedy jest już bardzo źle i sporo jej część uległa zniszczeniu. Wśród najczęstszych chorób tego organu wyróżniamy zapalenie, otłuszczenie, marskość oraz zmiany nowotworowe. Zdarzają się też urazy mechaniczne oraz uszkodzenia wątroby spowodowane spożyciem trujących substancji, zarówno spożywczych, jak i tych z gatunku chemii gospodarczej. Pilnowanie pupila i zabranie z jego zasięgu wszystkich niebezpiecznych substancji to podstawa, a już zwłaszcza wtedy, kiedy mamy w mieszkaniu szczeniaka. Psie maluchy z radością i ciekawością spróbują wszystkiego, co znajdą na swojej drodze, dlatego to właściciel powinien wykazać się ogromną przezornością i ostrożnością.
↓ KARMY HEPATIC DLA PSÓW ZE SCHORZENIAMI WĄTROBY ↓
Objawy chorób wątroby u psów
Po czym poznać, że nasz psiak ma kłopoty z wątrobą? Niestety, wiele objawów pojawia się późno i nie są one jednoznaczne, uważna obserwacja pupila może nam jednak wiele powiedzieć. Przede wszystkim chora wątroba robi się opuchnięta, co łatwo możemy wyczuć, gładząc brzuch psiaka (tylko delikatnie). Ponieważ kudłacz odczuwa ból, zapewne będzie robił, co może, żebyśmy nawet nie musnęli palcem napuchniętego brzucha. Zwróćmy też uwagę na stolec – kłopoty z wątrobą sprawiają, że może być bardzo ciemny. Psiak zapewne będzie miał także rozwolnienie. Warto też sprawdzić dziąsła pupila – czy nie są zażółcone albo nie krwawią, kłopotom z wątrobą bowiem towarzyszy często żółtaczka. Wśród mniej charakterystycznych objawów są apatia, senność, brak apetytu, ale też kłopoty z koordynacją ruchów, niezdarność, a nawet problemy z oddychaniem. Jeśli dzieje się cokolwiek, co budzi nasz niepokój, koniecznie zabierzmy psiaka do specjalisty. Wątroby absolutnie nie wolno leczyć czworonogowi na własną rękę, bo jeszcze bardziej możemy mu zaszkodzić!
Główne przyczyny chorób wątroby u psów
Przyczyny są dwie. Pierwszą z nich jest dieta. Nie ma nic gorszego niż podawanie psiakowi pożywienia pełnego konserwantów, barwników i sztucznych ulepszaczy. Chemia zawarta w takich produktach skutecznie niszczy cały układ pokarmowy i do tego może być przyczyną alergii. Niewskazane jest także serwowanie kudłaczowi resztek z naszego stołu, bo ludzkie jedzenie jest zazwyczaj zbyt tłuste i pełne węglowodanów. Są także składniki naszej diety, które dla pupili okazują się wręcz trujące: cebula albo czekolada. Unikajmy również gwałtownych zmian w diecie i wszelkich rewolucji żywieniowych, bo organizm może sobie z takim szokiem nie poradzić. Sprawdźmy także, czy nasz psiak nie jest alergikiem. Nieleczona alergia pokarmowa nie tylko może narastać, ale także odbić się bardzo negatywnie na wątrobie. Drugą przyczyną chorób tego narządu są zatrucia. Mogą to być zatrucia żywieniowe, czyli kiedy zwierzak zje coś spleśniałego, przeterminowanego albo niewłaściwego. Choć często kończą się biegunką albo ostrym bólem brzucha, są mniej niebezpieczne niż zatrucia niespożywcze, czyli na przykład chemią gospodarczą, lekami albo domowymi roślinami. Jeżeli mamy pod dachem pupila, koniecznie albo pozbądźmy się takich produktów, albo trzymajmy je z daleka od zwierzaka. Zjedzenie kleju, lakieru, środka czyszczącego do rur albo płynu do zmywania może się skończyć naprawdę tragicznie i psiak skona w męczarniach. To samo dotyczy leków. Nawet odratowany kudłacz będzie miał do końca życia zdewastowaną wątrobę, a czworonogi są naprawdę ciekawskie i lubią wszędzie wsadzać swój nos. Groźne są również rośliny doniczkowe, zwłaszcza kaktusy, konwalie, paprocie, różne gatunku fikusów i wiele innych. Pochowajmy przed ulubieńcem kosmetyki, bo również może się nimi zainteresować. Zwróćmy uwagę, czy przedmioty w jego otoczeniu, którymi lubi się bawić i które podgryza są wykonane z bezpiecznych materiałów. Bezpieczeństwa naszego ulubieńca powinno być zawsze sprawą nadrzędną.
Tekst: Magdalena Dolata
Zdjęcie: Fotolia.pl