Borelioza to jedna z najczęstszych chorób przenoszonych przez kleszcze. Za wywołanie jej odpowiedzialne są bakterie przynależące do krętków. Krętkowica kleszczowa potrafi być niezwykle dolegliwa i uporczywa w leczeniu. Jakby tego było mało, boreliozę ciężko jest zdiagnozować – czasem przebiega ona zupełnie bezobjawowo, czasem zaś symptomy jej do złudzenia przypominają wiele innych chorób. Psiaka ugryzionego przez kleszcza warto więc bacznie obserwować.
Borelioza u psa – choroba trudna do wykrycia
Borelioza jest chorobą niezwykle podstępną – w organizmie zwierzaka jest ona w stanie wyrządzić wiele szkód, niemal nie dając znaków swej obecności. Wyraźnie objawy krętkowicy kleszczowej zauważalne są tylko u 5-10% zakażonych psiaków. Wychwycenie boreliozy u reszty poszkodowanych wcale nie jest tak proste.
U ludzi pierwszym objawem boreliozy jest pojawiający się na ciele rumień wędrujący. Zauważenie go i natychmiastowe zastosowanie antybiotykoterapii zazwyczaj zapobiega rozwojowi infekcji ogólnoustrojowej. Niestety u czworonoga nie jesteśmy w stanie dostrzec tego typu zmian skórnych. Pierwsze symptomy zazwyczaj obserwujemy więc dopiero wtedy, gdy choroba siać zaczyna już poważne spustoszenie w psim organizmie.
↓ PREPARATY PRZECIWPASOŻYTNICZE DLA PSA ↓
Objawy mogące świadczyć o tym, że psiak zaraził się boreliozą
Zapalenie stawów oraz pojawiająca się w jego następstwie kulawizna bez wątpienia jest najczęstszym znakiem boreliozy. Psie kulenie bywa jednak nieco zdradliwe – z reguły trwa ono bowiem zaledwie parę dni, może się też przenosić z nogi na nogę. Dolegliwości takiej często towarzyszy obrzmienie, rozpalenie i bolesność stawu. Pies może też unikać ruchu. Więcej niż zazwyczaj będzie on zatem wówczas siedzieć lub leżeć.
Innymi niepokojącymi objawami jest gorączka, wyraźna apatia, brak apetytu, zwiększona konsumpcja wody i częstsze oddawanie moczu. Niewykryta, a tym samym nieleczona borelioza prowadzi do uszkodzenia narządów wewnętrznych – w tym serca, wątroby, układu nerwowego oraz nerek, co w konsekwencji skończyć może się śmiercią.
Diagnoza i leczenie boreliozy u psa
Jeśli podejrzewamy, że zwierzak nasz cierpieć może na boreliozę, czym prędzej zgłosić musimy się z nim na weterynaryjną konsultację. Dokładny wywiad, wykonanie testów płytkowych mających na celu wykrycie przeciwciał oraz laboratoryjne badania krwi to w tym wypadku podstawowe narzędzia diagnostyczne. Samo leczenie boreliozy opiera się zaś przede wszystkim na podawaniu doksycykliny bądź amoksycyliny – antybiotyków, które pies przyjmować musi przynajmniej przez okres 4 tygodni. Weterynarz zależnie od objawów, z jakimi zmaga się zwierzak, w terapię włącza też inne leki łagodzące różnorakie dolegliwości. Niestety nawet szybkie wykrycie choroby i wdrożenie leczenia nie zawsze kończy się pełnym sukcesem. Zdarza się, że złagodzeniu ulegają co prawda objawy, ale samej boreliozy nie udaje się ostatecznie wyeliminować z organizmu.
Jak chronić psiaka przed boreliozą?
Każdego czworonoga wychodzącego z domu chronić powinniśmy przed kleszczami. Profilaktyki takiej nie możemy odpuścić sobie zwłaszcza w przypadku psiaków, gdyż te znacznie częściej niż koty przynoszą w swym futrze niechcianych towarzyszy. Kleszcze często czają się w liściach bądź wysokich trawach, czyli w miejscach, w których psy wręcz uwielbiają buszować. Stąd też, gdy tylko na horyzoncie pojawia się wiosna, powinniśmy pomyśleć o zapewnieniu zwierzakowi należytej ochrony. W tym celu sięgnąć możemy po preparaty typu spot on, po obroże antykleszczowe bądź po tabletki chroniące przed tymi pasożytami. Po każdej dłuższej przechadzce, zwłaszcza wówczas, gdy pupil nasz był spuszczony ze smyczy, zwierzaka powinniśmy również dokładnie obejrzeć i wyczesać. Im szybciej usuniemy odnalezionego kleszcza, tym lepiej.
↓ ŚRODKI PRZECIW PCHŁOM I KLESZCZOM DLA PSA ↓
Tekst: Małgorzata Paszko
Zdjęcie: Fotolia.pl