Psie zamiłowanie do słodyczy bywa nieraz dość zgubne w skutkach. Mało który zwierzak potrafi się bowiem oprzeć pokusie, by nie spróbować kawałka czekolady pozostawionej przez opiekuna. Niestety, tego typu słodka przyjemność nigdy nie powinna być udziałem czworonoga. Czekolada, ze względu na swoje toksyczne działanie, należy do produktów bezwzględnie zakazanych w psim menu. Jak zatem pomóc zwierzakowi, który ją zjadł?
Dlaczego czekolada jest toksyczna dla psów?
Choć lista produktów potencjalnie szkodliwych dla psów jest bardzo długa, na jej szczycie nie bez powodu zwykle figuruje czekolada. Nie da się ukryć, że wiele czworonogów wprost za nią przepada. Czekolada z pewnością mogłaby uchodzić za psi przysmak, gdyby nie jej toksyczne działanie. Składnikiem, który wywołuje u zwierzaków problemy, jest teobromina. Warto wiedzieć, że alkaloid ten występuje nie tylko w czekoladzie, ale także w kakao, herbacie, kawie i niektórych napojach. Teobromina na ogół nie powoduje u ludzi żadnych negatywnych konsekwencji, ponieważ jest ona dość szybko metabolizowana. U psiaków rozkład alkaloidu zachodzi jednak dużo wolniej. Związek ten może utrzymywać się we krwi zwierzaków nawet 2-3 dni. Podejrzewa się również, że w wyniku metabolizmu teobrominy u czworonogów może powstawać inny, toksyczny związek [1]. Teobromina przyspiesza pracę serca, rozszerza naczynia krwionośne i stymuluje układ nerwowy. W toksycznym stężeniu zakłóca funkcjonowanie układu krążenia i nerwowego, co może być niekiedy śmiertelnym zagrożeniem dla czworonogów.
↓ CZEKOLADA DLA PSA ↓
Objawy zatrucia czekoladą u psa
Pierwsze objawy zatrucia teobrominą u psów mogą pojawić się już po kilku godzinach od spożycia czekolady. Zwykle u czworonoga najpierw można zauważyć spory niepokój i nienaturalne pobudzenie. U niektórych psiaków dodatkowo występują biegunki, wymioty i napady drgawek. Ze względu na swoje działanie moczopędne, teobromina może także spowodować nadmierne pragnienie i zwiększone oddawane moczu. Warto zwrócić uwagę również na przyspieszone tętno, duszności i ślinotok. Jeśli u zwierzaka w ciągu 24 godzin od konsumpcji wyrobów czekoladowych nie wystąpią żadne niepokojące symptomy, najczęściej nie mamy powodów do obaw. Prawdopodobnie psiak nie spożył czekolady w ilości, która mogłaby wywołać u niego zatrucie.
Jak oszacować ryzyko zatrucia czekoladą u psa?
Każdy właściciel psiaka powinien być świadomy niebezpieczeństwa związanego ze spożywaniem czekolady przez pupila. Problemu nie można bagatelizować, ale nie należy też wpadać w panikę, jeśli zwierzak przypadkowo zjadł jedną cząstkę czekolady. Warto wiedzieć, że ryzyko zatrucia teobrominą jest ściśle powiązane z wagą czworonoga i rodzajem spożytej przez niego czekolady. Najwyższe stężenie teobrominy ma kakao (80-390 mg w łyżce stołowej). Spośród czekolad najbardziej niebezpieczna jest gorzka (400-1600 mg teobrominy w 100 g). Mniej alkaloidu znajduje się w czekoladzie mlecznej (150-220 mg w 100 g). W białej teobromina występuje natomiast jedynie w śladowych ilościach (0,9 mg w 100 g). Szczególnie zasobne w alkaloid nie są zazwyczaj wysoko przetworzone słodycze z dodatkiem czekolady. Przyjmuje się, że toksycznie może zadziałać na zwierzaka teobromina w stężeniu 20 mg/kg masy ciała. Dawka śmiertelna to natomiast 100-250 mg/kg masy ciała. Nietrudno więc wyliczyć, że dla malutkiego yorkshire terriera niebezpieczne może być już spożycie kilku kostek gorzkiej czekolady, podczas gdy labrador retriever może czuć się całkiem dobrze, nawet jeśli zjadł całą tabliczkę.
Pierwsza pomoc w przypadku zatrucia czekoladą u psa
W przypadku zjedzenia czekolady przez psa liczy się przede wszystkim szybka reakcja. Po upływie kilku godzin od spożycia produktu nie bardzo można już pomóc pupilowi. Zanim podejmiemy jakiekolwiek działania, musimy postarać się wstępnie oszacować ryzyko zatrucia u psiaka. Dobrze także skonsultować się z weterynarzem. Jeśli bowiem zwierzak zjadł dużą ilość czekolady lub już występują u niego niepokojące objawy zatrucia, nie powinniśmy nigdy działać na własną rękę. Pierwsza pomoc w razie podejrzenia zatrucia polega na wywołaniu u psiaka wymiotów. Warto pamiętać, że tego typu działanie ma sens tylko wtedy, gdy od spożycia czekolady przez czworonoga nie minęło więcej niż 2-3 godziny. Wymioty można sprowokować przy użyciu wody utlenionej (około 1-2 ml/kg masy ciała). Pod żadnym pozorem nie można tego robić, jeśli u czworonoga występują drgawki lub duszności. W jaki sposób możemy jeszcze pomóc zwierzakowi, który zjadł czekoladę? Z pewnością musimy zadbać o odpowiednie nawodnienie pupila. Postarajmy się zachęcić czworonoga do picia. Niedobór wody w organizmie może bowiem sprzyjać toksycznemu działaniu teobrominy. Można również zaaplikować psiakowi węgiel aktywowany (w dawce 1-2 g/kg masy ciała), wiążący toksyny. Cały czas powinniśmy ponadto monitorować stan podopiecznego. Nie istnieje środek, który stanowiłby antidotum na teobrominę. Jeżeli podjęte przez nas zabiegi nie przyniosą oczekiwanych rezultatów, musimy niezwłocznie udać się z czworonogiem do weterynarza, który przeprowadzi płukanie żołądka i poda zwierzakowi odpowiednie leki.
Tekst: Marta Majewska
Zdjęcie: Fotolia.pl
Źródła:
1. https://www.researchgate.net/publication/7856009_Evaluation_of_Cocoa-_and_Coffee-Derived_Methylxanthines_as_Toxicants_for_the_Control_of_Pest_Coyotes