Brytyjczyki mają wszystkie cechy, które uznać można za prawdziwą kwintesencję kociego piękna. Magnetyczne spojrzenie, muskularna budowa i wyjątkowa okrywa włosowa sprawiają, że nie sposób oderwać od nich wzroku. Urodę kotów brytyjskich mogą doskonale podkreślić odpowiednie zabiegi pielęgnacyjne. W jaki sposób dbać o sierść tych mruczków?

 

 

Mimo że koty brytyjskie występują zarówno w odmianie krótkowłosej, jak i długowłosej, zdecydowanie większą popularnością cieszą się mruczki obdarzone krótką sierścią. Choć pozornie szata tego typu nie wymaga szczególnej pielęgnacji, warto zwrócić uwagę na specyficzne cechy okrywy włosowej brytyjczyków. Sierść tych mruczków jest gęsta, sprężysta, lekko nastroszona i pluszowa w dotyku. Niezwykły wygląd okrywie włosowej futrzaków nadaje przede wszystkim obfity podszerstek. 
 

 

Jeśli chcemy, żeby nasz pupil zawsze świetnie się prezentował, musimy zadbać przede wszystkim o wewnętrzną warstwę jego futra. Kluczowe jest zatem regularne usuwanie martwych włosów. W tym celu należy przynajmniej raz w tygodniu dokładnie wyczesać kota brytyjskiego. Ze względu na bujny podszerstek w okresie linienia mruczki będą gubiły sporo sierści. Warto wtedy znacznie zwiększyć częstotliwość zabiegów – futrzaki mogą potrzebować nawet codziennego wyczesywania. Zawsze po usunięciu luźnych włosów dobrze nieco napuszyć i nabłyszczyć futro zwierzaka przy użyciu szczotki i preparatów pielęgnacyjnych. Przy okazji wszelkich zabiegów należy również dokładnie obejrzeć okrywę włosową i skórę podopiecznego. Wypadająca lub matowa sierść, a także wszelkie ranki i strupy mogą świadczyć o problemach dermatologicznych, które wymagają konsultacji lekarskiej. Nie zapominajmy ponadto o profilaktyce antypasożytniczej i regularnie aplikujmy futrzakowi środki przeciw pchłom i kleszczom. 

 

Niebagatelny wpływ na stan kociej sierści ma też żywienie. Koty brytyjskie linieją intensywnie, dlatego w okresie wymiany sierści mają podwyższone zapotrzebowanie na aminokwasy siarkowe, minerały (cynk, miedź), witaminy (z grupy B) i wielonienasycone kwasy tłuszczowe. Suplementy z tymi składnikami mogą wspomóc odbudowę szaty i poprawić jej wygląd. 
 

 

Okrywa włosowa kotów brytyjskich od czasu do czasu może wymagać także gruntownego oczyszczenia. Zasadniczo kąpiele w przypadku kotów brytyjskich są konieczne tylko wtedy, gdy sierść zwierzaków jest w nie najlepszej kondycji, zwłaszcza z powodu chorób skóry. W innych sytuacjach z powodzeniem możemy skorzystać z kosmetyków oczyszczających stosowanych na sucho. 

↓ GUMOWA RĘKAWICA DO CZESANIA KOTA BRYTYJSKIEGO ↓ 
 

Akcesoria do pielęgnacji zawsze trzeba starannie dopasować do typu okrywy włosowej mruczka. Dla kotów brytyjskich krótkowłosych godne polecenia są narzędzia gumowe, które pozwalają w delikatny sposób usunąć martwe włosy z futerka. Dzięki nim można także przeprowadzić masaż, który nie tylko odstresuje zwierzaka, ale również zwiększy aktywność jego gruczołów łojowych, a co za tym idzie – poprawi wygląd włosa. Przydatny w okresie linienia może okazać się furminator. Należy jednak używać go z dużą ostrożnością, by nie pozbawić zwierzaka zbyt dużej ilości podszerstka. W zanadrzu powinniśmy mieć ponadto pudlówkę, która nada puszystości sierści brytyjczyka. Do wygładzenia i nabłyszczenia szaty niezastąpiona będzie natomiast szczotka z naturalnego włosia. 
 

↓ FURMINATOR DLA KOTA BRYTYJSKIEGO ↓

Kosmetyki przeznaczone dla kotów brytyjskich krótkowłosych powinny jedynie subtelnie podkreślać ich naturalne piękno. Idealne będą zatem delikatne preparaty pielęgnacyjne, bazujące na naturalnych składnikach. Dobrym wyborem będą specyfiki wzmacniające i usztywniające sierść np. z dodatkiem skrzypu polnego oraz pokrzywy. Do codziennej pielęgnacji nadają się też preparaty odżywiające i nawilżające skórę oraz łagodzące podrażnienia (np. z rumiankiem, aloesem). Jeśli chcemy natomiast wyeksponować pluszową strukturę sierści, możemy wypróbować preparaty z lanoliną. Przed wystawami warto dodatkowo zastosować kosmetyki wydobywające naturalny pigment włosa. W razie jakichkolwiek problemów z okrywą włosową najlepiej z kolei sięgnąć po preparaty o właściwościach regenerujących lub leczniczych, które wspomogą terapię. 
 

 

Tekst: Marta Majewska

Zdjęcie: Fotolia.pl