Choć niewątpliwie Boże Narodzenie uważamy za najpiękniejsze święta w roku, dla domowych zwierząt mogą okazać się tragiczne w skutkach. Często nie zdajemy sobie sprawy ile niebezpieczeństw czyha na nie podczas tych świątecznych dni. Najbardziej zagrożone są psy i koty, które swobodnie poruszają się po mieszkaniu oraz fretki, które również często wypuszczamy na spacery. Zwierzęta mieszkające w klatkach są mniej narażone na nieszczęśliwe „świąteczne wypadki”, co nie znaczy, że są całkowicie bezpieczne. Na co powinniśmy zwrócić uwagę, by Boże Narodzenie było radosne i spokojne również dla naszych podopiecznych?
Świąteczne porządki
Nawet ci z nas, którzy na co dzień nie przywiązują zbyt wielkiej wagi do porządków, stawiają sobie za punkt honoru, by podczas świąt mieszkanie wręcz lśniło czystością. Myjemy, pucujemy, szorujemy wszystko, co tylko się da. W tym świątecznym rozgardiaszu łatwo o wypadek z udziałem zwierzęcych członków rodziny.
Nawet zwykłe mycie i pastowanie podług może być niebezpieczne. Środki czystości, które używamy mogą być dla naszych pupili bardzo szkodliwe, zwłaszcza gdy przez przypadek się ich napiją. W najlepszym przypadku może dość do rozstroju żołądka, w najgorszym zaś do śmierci. Nawet opary tych preparatów są niebezpieczne. Najbardziej wrażliwe są na nie nasze ptaki, ale szkodzą również innym zwierzętom – mogą się one dostać nawet do akwarium poprzez pompkę napowietrzającą. Dlatego przy sprzątaniu używajmy wyłącznie nietoksycznych, sprawdzonych środków, a małe zwierzęta takie, jak gryzonie czy ptaki, lepiej przenieść na czas sprzątania do innego pomieszczenia.
Myjąc okna zachowajmy szczególną ostrożność, jeśli mamy w domu fretkę lub kota. Otwarte okno jest dla nich zbyt wielką pokusą – chwila nieuwagi z naszej strony i mogą wypaść. Lepiej więc myć szyby bez asysty domowych przyjaciół. Również ptaki, które zwykle swobodnie latają po mieszkaniu, niech na czas mycia okien pozostaną w swoich klatkach. Prawdę mówiąc otwarte okna stanowią zagrożenie dla innych pupili. Przecież to zima, a przeciągi powstające podczas szorowania okien mogą zaszkodzić każdemu zwierzakowi. Łatwo wówczas o przeziębienie, które w przypadku wrażliwszych stworzeń może się źle skończyć.
Zachowajmy czujność także podczas prania. Pełne ubrań wnętrze pralki jest idealnym przytulnym legowiskiem dla kotów i fretek. Łatwo więc o nieszczęście. Owszem, futerko zwierzaka również powinno być czyste na święta, ale wypranie go w pralce raczej nie jest dobrym pomysłem.
Świąteczne ozdoby
Okazała i pięknie ubrana choinka jest niewątpliwą ozdobą mieszkania i dumą gospodarzy. Ale takie drzewko jest jednocześnie największym świątecznym zagrożeniem. Łatwo można ją na przykład przewrócić. Specjalistami w tej dziedzinie są niewątpliwie koty, które uwielbiają się po niej wspinać i ciągnąć za choinkowe ozdoby. Ale przewrócić świąteczne drzewko mogą również inne zwierzaki – psy, fretki, a nawet duże i ciężkie papugi. Upadająca duża choinka nie tylko zdemoluje pół pokoju, ale może przygnieść i zranić zwierzaka. Dlatego dobrze jest przywiązać ją np. do ściany. Pamiętajmy również, by regularnie sprzątać opadające igły – jeśli mamy żywą choinkę – lepiej bowiem, by nasz pupil się ich nie najadł.
Choinkowe ozdoby również stanowią zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia domowych zwierząt. Szczególnie niebezpieczne są „anielskie włosy”, których zjedzenie może skończyć się poprzecinaniem jelita, a nawet śmiercią. Szklane bombki aż się proszę o to, by je zrzucić na ziemię i potłuc. Wiele kotów i fretek nie jest wstanie odmówić sobie tej przyjemności, co nierzadko kończy się pokaleczeniem pyszczka i łapek. Najbezpieczniej będzie wieszać na choince wyłącznie ozdoby wykonane z tworzywa, wełny, materiału czy papieru. Problemem mogą również być choinkowe lampki – istnieje ryzyko, że zwierzę je przegryzie. Z tego powodu najlepiej takich pupili, jak gryzonie i króliki w ogóle nie puszczać na spacery po pokoju, w którym stoi choinka, a pozostałych nie zostawiać w nim, gdy wychodzimy z domu.
Dekorując mieszkanie pamiętajmy również o tym, że jemioła jest trująca dla zwierząt, więc nie wieszajmy jej w ich zasięgu. Uważajmy również na świece i tym podobne źródła otwartego ognia.
Świąteczne przysmaki
Któż z nas potrafi oprzeć się świątecznym przysmakom. Problem w tym, że nasi pupile również są na nie łase. Niestety, ani karp w galarecie, ani kluski z makiem, ani nawet pieczona szynka nie jest odpowiednim pokarmem dla zwierząt. Co roku do lecznic weterynaryjnych trafiają domowi pupile z zatruciami pokarmowymi. Dlatego nie częstujmy zwierzaków świątecznymi smakołykami i poprośmy gości, by też tego nie robili.
Uważajmy również przy ich przygotowaniu. Koty, psy czy fretki chętnie będą buszować po kuchni, w której tyle się dzieje i z której dolatuje tyle zapachów smakowitych potraw. Nie łatwo powstrzymać się, by nie ściągnąć z kuchennego stołu duży kawałek schabu. Niestety, ciekawskie koty lub fretki nęci także otwarty piekarnik, zwłaszcza gdy znajduje się w nim przygotowany do pieczenia pasztet z wątróbki. Nie byłoby dobrze, gdybyśmy razem z nim upiekli również naszego pupila.
Zastawiony do wigilii stół też wabi. Tyle na nim pyszności. Lepiej zatem nie zostawiać zwierzaka samego z tą pokusą.
Świąteczni goście
Wydawać to się może się to nieprawdopodobne, ale świąteczni goście również mogą być zagrożeniem dla naszego pupila, i to nie tylko dlatego, że w swej nieświadomości poczęstują go wigilijnym jedzeniem. Na kręcącego się pod nogami małego zwierzaka łatwo nadepnąć, zwłaszcza pod czas zamieszania, które zwykle panuje przy witaniu przybyłych. Istnieje wówczas również szansa na to, że pupil niezauważenie wymknie się przez otwarte drzwi od mieszkania.
Aby uniknąć nieprzyjemnych sytuacji, dobrze jest przygotować na ubrania gości specjalną szafkę lub zamknięty pokój. Niestety nie wszystkie zwierzaki mogą czuć się komfortowo, gdy w mieszkaniu przebywa tłum obcych ludzi. Zdenerwowane koty mogą na przykład nasikać do butów naszych gości, a psy je pogryźć. Nie mówiąc już o pozostawionej na ubraniu sierści – nie wszyscy nasi goście mogą być aż tak wielkimi miłośnikami zwierząt, by im to nie przeszkadzało.
Obecność tylu obcych ludzi jest zwykle bardzo stresująca także dla ptaków, fretek, gryzoni czy królików, dlatego lepiej na czas wizyty przenieść ich klatki do innego pomieszczenia. Tak będzie dla nich najlepiej.
Opisane powyżej niebezpieczne sytuacje, w których może się znaleźć zwierzę podczas świat należą do najczęstszych. Pamiętajmy jednak, że nigdy tak do końca nie wiemy, co takiemu psiakowi czy kociakowi wpadnie do głowy, dlatego postarajmy się być przewidujący i lepiej „dmuchajmy na zimne”.
Zdjęcie: © GolubaPhoto - stock.adobe.com