Karmy bezzbożowe stają się coraz bardziej popularne. Nie dziwnego, ponieważ mają nie tylko szeroką gamę smaków, ale także są bardzo zdrowe i stanowią rozwiązanie wielu problemów żywieniowych psiaka. Choć zazwyczaj nie należą do linii karm weterynaryjnych, produkty bezzbożowe potrafią naprawdę zdziałać cuda i wyprowadzić kudłacza z wielu kłopotów natury trawiennej. Nieraz zastępują suplementy i preparaty witaminowe, ponieważ dzięki swojego zbilansowaniu uzupełniają wszystkie braki w menu zwierzaka. Chociaż coraz więcej karm może się poszczycić informacją „bez zbóż” na opakowaniu, tylko niektóre z nich są naprawdę bezzbożowe. Z tego powodu zawsze należy czytać uważnie informacje na opakowaniu oraz oczywiście sięgać po produkty ze znanych źródeł i znanych marek.

 

 

Jak sama nazwa wskazuje, karmy bezzbożowe nie posiadają w swoim składzie żadnych zbóż. Kluczowe jest tutaj słowo „żadnych”, ponieważ do zbóż zaliczamy także na przykład mączkę kukurydzianą, występującą w składzie wielu karm, które tylko teoretycznie pozbawione są pszenicy czy soi, bo tak naprawdę nie wiemy, co do takiej mączki trafiło. Sama mączka kukurydziana to też zboże, więc hasło samo w sobie nic nie znaczy. Czytanie składów takich produktów powinno wejść nam zatem w nawyk. Co takiego dobrego jest w karmach bezzbożowych? Przede wszystkim trzeba wziąć pod uwagę, że psiaki to jednak przede wszystkim mięsożercy i ich organizm nie jest przyzwyczajony do pobierania dużych ilości białka roślinnego. Dziko żyjący kuzyni psów, czyli przede wszystkim wilki, nie raczą się przecież zbożami. Polują na ofiarę i zjadają ją w całości, razem z narządami wewnętrznymi, więc jedyna zielenina, która trafia do ich jadłospisu, to ta znajdująca się w żołądku upolowanej zwierzyny (nie jest jej zatem zbyt wiele). Przestawienie psiaka na dietę wegetariańską może się okazać prawdziwą katastrofą i nie próbujmy tego robić. Enzymy trawienne i cały układ pokarmowy nie poradzi sobie z takim menu. Z tego właśnie powodu zboża znajdują się na górze czarnej listy substancji uczulających i tym samym stanowią silne źródło alergii pokarmowej, objawiającej się bólami brzucha, wymiotami, biegunką, ale też wysypką, świądem czy opuchlizną. Zboża mogą też wywołać nietolerancję pokarmową (efekty bardzo zbliżone do alergii) oraz podrażnić nadwrażliwy żołądek. Jeśli tylko mamy taką możliwość, wyeliminowanie zbóż z diety kudłacza to bardzo dobry pomysł.

 

Wielu właścicieli boi się kupowania karm bezzbożowych z powodu ich wysokiej ceny. Warto wiedzieć, że nie każdy produkt tego typu zrujnuje naszą kieszeń. Jest często zupełnie na odwrót: karmy bezzbożowe (choćby te średniej jakości) są porównywalne cenowo lub ciut tańsze od ich odpowiedników zbożowych. To kwestia znalezienia odpowiedniego produktu. Z tego powodu warto kupować produkty znanych marek, ponieważ są najbardziej pewne, jeśli chodzi o zdrowie zwierzaka i poddane wielu testom laboratoryjnym na każdym etapie powstawania. Opłaca się kupować takie produkty w internetowych sklepach zoologicznych (np. telekarma.pl), gdzie zazwyczaj jest większy wybór i lepsze promocje. Zastanówmy się również, czy nie kupić od razu większej ilości karmy. Będzie wtedy taniej, a pożywienie zostanie dostarczone do naszego domu. Wygoda i oszczędność w jednym.

 

 

1. Acana Grasslands Dog – karma nie tylko bezzbożowa, ale także z wysoką zawartością białka zwierzęcego, dzięki czemu jest idealna dla wszelkiej maści psich alergików. W składzie delikatna jagnięcina oraz kaczka (będąca źródłem żelaza) plus wyselekcjonowane warzywa i owoce oraz zioła.
 

 

2. Brit Carnilove Adult – karmy tak naturalne i dopasowane do potrzeb psiego organizmu, że niemal biologiczne. W składzie dzik, kaczka, a nawet renifer! Wysoka zawartość białka zwierzęcego plus kompleks witamin i minerałów. Prawdziwy smak dzikiej diety!

 

3. Doctor Dog Jednobiałkowa Wołowina bez Zbóż i bez Mączek – już sama nazwa mówi wszystko. Karma hipoalergiczna, bardzo odżywcza i stuprocentowo naturalna, z dużą zawartością mięsa i uzupełniona warzywami oraz ziołami.
 

 

4. Fitmin Dog Purity Grain Free – karma zarówno dla psiaków ras małych, średnich, jak i olbrzymich. W składzie wołowina, lucerna czy szpinak, aby holistycznie zadbać o organizm kudłacza.
 

 

5. Josera Youngstar – bezzbożowa propozycja dla psich maluchów. W ofercie także produkty dla pupili dorosłych. Dużo zwierzęcego białka, witamin i minerałów. Doskonała dla alergików i zwierzaków z wrażliwym układem pokarmowym.

 

6. Orijen Original – do wyboru różne odmiany tej karmy biologicznej, takie jak 6 Fish, Fit and Trim albo Senior (dla starszych kudłaczy) oraz Puppy (dla szczeniąt). Duża różnorodność produktów mięsnych w składzie produktów, a do tego witaminy i minerały. Duży wybór smaków, więc każdy psiak znajdzie coś dla siebie.

 

7. Taste of the Wild High Prairie – bezzbożowa propozycja dla psiaków aktywnych. Na bazie mięsa z bizona, dziczyzny, łososia, indyka, a nawet dzikiego ptactwa. Prawdziwy rarytas i bomba białkowo-witaminowa. Cenne źródło naturalnych przeciwutleniaczy.

 

Tekst: Magdalena Dolata 

Zdjęcie: © tatomm - stock.adobe.com